Brzydka pogoda nie przeszkodziła fanom tenisa stołowego przybyć licznie na trzeci, ostatni już turniej z cyklu Turniejów Tenisa Stołowego o puchar starosty mińskiego organizowany przez Stowarzyszenie Szkoła z uśmiechem. Tenisiści rywalizowali w dębskiej hali sportowej na 9 stołach.

Afekt rakietkowy

Na zwycięzców czekały dyplomy, statuetki, upominki i przede wszystkim puchary, które osobiście wręczył starosta miński Antoni Tarczyński w towarzystwie Piotra Wieczorka – radnego i członka zarządu powiatu, Krzysztofa Kalinowskiego - wójta gminy Dębe Wielkie, Rafała Wtulicha - pełnomocnika ds. sportu oraz Anny Piotrkowicz - prezesa Stowarzyszenie Szkoła z uśmiechem. W kategorii chłopców ze szkół podstawowych klas I-III zwyciężył Michał Kowalski z Pustelnika, przed Adrianem Kołakiem z Dębego Wielkiego Wielkiego i Szymonem Ostrowskim z Cyganki. Wśród starszych chłopców z podstawówki najlepszy był Oliwier Makowski z Dębego Wielkiego Wielkiego, a za nim znaleźli się Igor Kuszyp z Latowicza i Albert Mielcarz z Pustelnika. Natomiast na najwyższym stopniu podium wśród gimnazjalistów znalazł się Krzysztof Gajowniczek z Latowicza, srebro wywalczył Piotr Chabrowski z Żakowa, a brąz Karol Szymczuk z Dębego Wielkiego Wielkiego. Dziewczęta rywalizowały w połączonej kategorii SP i gimnazjów. Rywalizację tę wygrała Sylwia Suda z Latowicza, a kolejne były przedstawicieli jakubowskiej placówki – Aleksandra Królak i Izabela Czwarnóg. We wzbudzającej dużo emocji kategorii open wygrał Artur Kasprzak z Mińska. Za nim był Artur Kietliński ze Stanisławowa, a trzecią lokatę uzyskał Paweł Parzyszek z Wielgolasu. Na zakończenie wręczona została dodatkowa nagroda dla Najlepszego z Najlepszych w kategorii open, czyli najlepszego zawodnika w zestawieniu trzech turniejów. Został nim bezapelacyjnie Artur Kietliński ze Stanisławowa. W turnieju rywalizowało w sumie ponad 200 zawodników, co pokazuje, że mieszkańcy powiatu mińskiego - zarówno młodzież jak i dorośli - lubią aktywnie spędzać czas, co sprzyja promocji zdrowego typu życia jak i integracji społecznej. Zawody nie miałyby miejsca, gdyby nie wparcie wielu instytucji i osób, w tym powiatu mińskiego, gminy Dębe Wielkie oraz wolontariuszy.

Numer: 49 (948) 2015   Autor: (łk)