Tyle w nas socjalizmu, ile mamy w państwie pieniędzy na pomoc i opiekę. To miliardy złotych i miliony zatrudnionych. Szczególnie kobiet, bo praca socjalna podobno nie daje satysfakcji finansowej. W powiecie mińskim nie jest inaczej, a raz do roku wszyscy pracownicy socjalni mogą się spotkać i cieszyć z nagród od swoich pryncypałów. A jeśli narzekają, to tylko w żartach, bo po co psuć atmosferę...

Pożarte na żarty

Pracownicy pomocy społecznej z terenu powiatu mińskiego wzięli udział w zorganizowanych 18 listopada 2015 r. obchodach Powiatowego Dnia Pracownika Socjalnego. W tym roku za organizację uroczystości w auli Budowlanki odpowiedzialny był Dom Pomocy Społecznej w Kątach, więc gości witał starosta Antoni J. Tarczyński z dyrektorami – Januszem Zdzieborskim i Danutą Ekert.

Starosta od razu sprecyzował, że pomoc społeczna to miejsce, gdzie można znaleźć wsparcie w momencie, gdy wszystko już zawiodło. Wtedy potrzebna jest umiejętność motywowania tych osób do zmagania się z trudnościami i problemami, które często wydają się nie do przezwyciężenia.

W obchodach wzięli udział wójtowie i burmistrzowie z terenu powiatu mińskiego, sekretarze gmin, pracownicy ośrodków pomocy społecznej oraz dyrektorzy powiatowych jednostek pomocy i opieki, którzy przekazali swoim pracownikom okolicznościowe nagrody i życzenia. Przy okazji ujawniali kulisy pracy socjalnej, a właściwie ich logistykę. Gdy więc wójt Gałązka puszcza w teren po dwie pracownice, jego sąsiad Adam Sulewski obstawia inspektorki policjantami. Wszystko dla bezpieczeństwa, bo – jak mówili wójtowie – one idą do różnych domów i rodzin, często na pożarcie...

Zastanawiała dość liczna reprezentacja każdej z gmin, które mają w powiecie domy pomocy i dziecka. Obecnie kierują nimi Sylwester Dąbrowski, Sylwester Podniesiński, Danuta Ekert, Agnieszka Kuchta i Justyna Juszczak. Oni także nagradzali swoich pracowników. I tak z Domu Pomocy Społecznej św. Józefa w Mieni na wyróżnienie zasłużyło 10 pań – Teresa Gryglewicz, Ewa Górka, Cecylia Stańkowska, Hanna Mikuta, Marta Rosochacka, Aleksandra Orzechowska, Teresa Czapska, Halina Oleksy, Edward Rychlik oraz Agnieszka Juszkiewicz.

Z Domu Pomocy Społecznej Jedlina w Mieni – Teresa Gasek, Małgorzata Czerwińska, Renata Piwowarczyk-Patocka, Mariola Całka, Małgorzata Szydłowska, Teresa Karpińska, Anna Zwierz, Elżbieta Kaczorek, Agnieszka Wykieł, Hanna Majewska, a z DPS w Kątach – Janina Bieńkowska, Teresa Bogucka, Agnieszka Bylińska, Danuta Chwesiuk, Sławomir Dziura, Urszula Matuszewska, Urszula Michalik, Zbigniew Woźnica i Marzena Żmudzin.

Dom Dziecka w Falbogach to Barbara Trojanowska, Jarosław Abramowski, Tadeusz Skoniecki, Barbara Skoniecka, Bogdan Więcław, Ewa Wąsowska i Ewelina Karczmarczyk. Powiatowy Środowiskowy Dom Samopomocy – Katarzyna Zalewska, Paulina Kulma, Barbara Olszewska, Marzena Walenda, Anna Policińska, Honorata Skrzydlewska, Barbara Mielcarz i Marzena Żmudzin. I na koniec zarządzające powiatowa opieką Centrum Pomocy Rodzinie, a w nim Hubert Michalak, Ilona Kołodziejczyk, Hanna Kołodziejczyk, Cecylia Łebkowska, Marzena Padzik i Aneta Sępka.

Do puli pomocników i opiekunów dołączono kościelne i społeczne organizacje pozarządowe jak Caritas, domy pobytu i dziecka oraz stowarzyszenia pomocy chorym i poszkodowanym. Ich również doceniono dyplomami uznania.

Okazję do wymiany doświadczeń oraz integracji z pracownikami innych placówek, z którymi na co dzień utrzymują kontakty zawodowe, mieli dopiero po gali socjalnej. Gali bo tak trzeba nazwać spotkanie pracowników socjalnych, którym miedzy gratulacjami śpiewali uczniowie ZSE , a grali – pantomimicznie – specjalni artyści z Ignacowa. Całość okrasił poczęstunek w stołówce Budowlanki.

Numer: 48 (947) 2015   Autor: J. Zbigniew Piątkowski