W przestrzennej i nowoczesnej sali konferencyjnej w nowym gimnazjum w Halinowie spotkali sie na kolejnej sesji radni gminy. Jak przystało na luksusowe warunki, poruszano tematy związane z oświatą i młodzieżą.

Zdolni i bogaci

Katarzyna Targońska omawiąjaca sytuację oświaty w minionym roku w gminie Halinów stwierdziła, że możliwości finansowe na stypendia naukowe są bardzo skromne. To zmartwiło radnego Dawida Wojdę, który uznał, że jest to zdecydowanie za mało, ponieważ nauka jest ciężką pracą i jeśli za bycie najlepszym dostaje się 400 zł miesięcznie, jest to zupełnie nieadekwatne. Zaproponował, by stypendium , choćby dla tego najlepszego w danej grupie wiekowej, było o wiele wyższe, by był to czynnik naprawdę mobilizujący.

Radny zaproponował, by stypendium to wynosiło co najmniej 1000 zł miesięcznie. Przewodniczący Marcin Pietrusiński dodał, że wydatki na stypendia powinny wynosić chociaż 50% tego, co gmina wydaje na ratowanie zabytków. Radny powiatowy Piotr Wieczorek powiedział, że w powiecie jest to kwota 40 tys. rocznie na 13 uczniów, więc wypada ponad 300 zł miesięcznie na ucznia. Jednak wypowiedź ta nie zmieniła podejścia Wojdy do tematu i ostatecznie zawnioskował on o przydzielenie kwoty na wypłatę stypendiów naukowych i sportowych przez burmistrza w wysokości 20 tys. zł rocznie, przy czym chciałby, aby były wypłacane na modłę powiatu mińskiego. Burmistrz uzupełnił, że będzie konieczna nowa uchwała dotycząca stypendiów sportowych, ponieważ na razie takiej nie ma. Wniosek został przegłosowany zdecydowaną większością głosów, tylko jedna osoba się wstrzymała. Czy zatem zdolni uczniowie z Halinowa będą najbogatsi w powiecie i bogatsi od mińskich stażystów?

Numer: 46 (945) 2015   Autor: (pab)