Podczas gdy dwie drużyny Mazovii miały przerwę w rozgrywkach ligowych, inne ekipy z naszego powiatu nie próżnowały.

Płomień rozpalony

Chociaż tylko dębskiemu Płomieniowi udało się wygrać swój mecz. Reszta naszych grających w okręgówce niestety poniosła porażki, tak samo Jutrzenka w klasie A. Płomień grał u siebie ze Zrywem Sobolew, która plasuje się w połowie ligowej stawki. Dębianom szczęście sprzyjało, bo już w 13 minucie jeden z graczy gości musiał opuścić boisko po nieprzepisowym zagraniu. Chwilę później gospodarze wyzyskali zdobytą przewagę i objęli prowadzenie po golu Daniela Głuchowskiego. Piłkarze Zrywu jednak się nie poddali i co jakiś czas przedostawali się pod bramkę Płomienia, która była jednak broniona przez świetnie grającego Kamila Dróżdża. Kilkakrotnie ratował on swoją drużynę przed utratą bramki, ale jednego strzału nie był w stanie obronić. Nie przysporzyło to jednak zmartwień Płomieniowi, bo dzięki golowi Grzegorza Siporskiego zdobył on komplet punktów, pokazując przy okazji, że dopiero zaczyna się przystosowywać do gry w okręgówce. Dlatego wiosna z udziałem dębian może być niezwykle interesująca.

Numer: 46 (945) 2015   Autor: (łk)