Chłopcy z UKS Probasket rocznik 2002 po dobrze przepracowanym obozie sportowym w Puńsku i wielu sparingach pojechali na Międzynarodowy Turniej w czeskim Krnovie, aby powalczyć tam o jak najlepszą lokatę.

Czeskie kosze

Zmotywowani, zaczęli turniej rewelacyjnie, rozgramiając czeski zespół SK BRUNTAL 71-28, już po pierwszej kwarcie nie pozostawiając złudzeń, kto zdominuje ten mecz. W kolejnej rozgrywce spotkali się z silnym zespołem MOSM BYTOM. Niestety początek meczu nie był udany, należało zmienić obronę po pierwszej kwarcie z pressingu na krycie, z podwajaniem w obszarze 3 punktów, co przyniosło oczekiwany efekt. Mecz był niezwykle zacięty i z 13-punktowej przewagi Bytomia odrobili straty. Pod koniec czwartej kwarty prowadząc 7 punktami, zabrakło koncentracji i popełnili proste straty, które przeciwnicy zamienili na punkty. W regulaminowym czasie był remis. W dogrywce lepsi okazali się bytomianie. Trener rywali przyznał, że gdyby mińszczanie spotkali się nie pierwszego dnia turnieju, a drugiego lub trzeciego nie wygrałby tego meczu. W kolejnych meczach pokonali pozostałe drużyny z parkietu: BASKETBALL TJ SVITAVY 89-29, TÓJKA ŻYRARDÓW 62- 18 i na koniec drużynę gospodarza BK LOKOMOTIV KRNOV 61-27. Trenerzy LOKOMOTIVU KRNOV dziwili się, jak w rok można było zrobić taki postęp. Odpowiedź jest prosta: bardzo dużo wyjazdów na turnieje zagraniczne, międzynarodowe, krajowe, na których zdobywali potrzebne doświadczenie oraz mnóstwo pracy, którą chłopaki wykonują na treningach.

Numer: 42 (941) 2015   Autor: (łk)