Mnóstwo atrakcji, w tym pokazy sprzętu wojskowego, lotniczego oraz policyjnego przygotowali organizatorzy pikniku edukacyjnego skierowanego do uczniów z mińskich szkół podstawowych. Wszystko to czekało na nich w hangarze lotniska w Janowie. Pośród ogromnego gwaru najmłodsi zapoznawali się z różnymi aspektami bezpieczeństwa
Maluchy pod strażą
Celem organizatorów, czyli dowództwa 23 Bazy Lotnictwa Taktycznego, było uzmysłowienie uczniom mińskich podstawówek, jak wiele służb angażuje się w zapewnienie bezpieczeństwa nie tylko im, ale też wszystkim obywatelom oraz całemu państwu. Z tego powodu w Janowie pojawili się przedstawiciele formacji odpowiedzialnych za bezpieczeństwo publiczne oraz instytucji finansowych i ubezpieczeniowych, które na co dzień angażują się w działania profilaktyczne na rzecz dzieci. Hasło przewodnie pikniku, czyli „Z nami zawsze bezpiecznie”, wskazywało też na chęć budowania u najmłodszych obywateli pozytywnego wizerunku wojska, policji czy straży pożarnej.
Właśnie wóz tej ostatniej z wymienionych służb witał przyjeżdżających falami uczniów.Nieco zmoknięci przysłuchiwali się zasadompostępowania w razie pożarów czy innych podobnych niebezpieczeństw. Nieodzowne było także bliższe zapoznanie się ze strażackim sprzętem. Jednak nie trwało to długo, bo inne stoiska przyciągały jak magnes.
Następni byli policjanci z mińskiej komendy. Przygotowali oni pokaz sprzętu transportowego oraz specjalistycznego wyposażenia. Były też radiowozy z wideorejstratorami, policyjne psy, a technik kryminalistyki przybliżał wygląd swojej walizki, w której ukryty był sprzęt pozwalający ujawnić potrzebne w śledztwie ślady na różnych powierzchniach. Elementem specjalnym był quiz związany z codziennym bezpieczeństwem, zaś dzięki przenośnym sygnalizatorom świetlnym oraz pasom drogowym można było w praktyce sprawdzić swoją umiejętność pokonywania przejść dla pieszych.
Sąsiadujący z policyjnym stoiskiem myśliwiec MiG 29 wskazywał, że dalej czekają atrakcje przygotowane przez wojsko. Długi szpaler uczniów budził przypuszczenia, że coś wyjątkowego dzieje się obok samolotu. I rzeczywiście, zjawił się bowiem lotniskowy sokolnik wraz z sową i sokołem. To właśnie z owymi zwierzętami każdy chciał sobie zrobić zdjęcie, na co czekał z utęsknieniem w kolejce. Również w okolicach fotela pilota nie było ani przez chwilę pusto. Zanim najmłodsi zasiedli za kółkiem jednego z wojskowych pojazdów, zapoznali się jeszcze z pokazem udzielania pierwszej pomocy.
Ostatni element wojskowej prezentacji przygotowali przedstawiciele Oddziałów Specjalnych Żandarmerii Wojskowej. U nich też nie brakowało zaciekawionych, bo zapoznanie się, a nawet wzięcie do ręki broni strzeleckiej to nie lada gratka.
Zanim młodzi mińszczanie wrócili do swoich szkół, mieli jeszcze okazję pojeździć na rolkach, wrotkach oraz na rowerze. Wszystko oczywiście w ramach pokazu bezpieczeństwa. Ponad 700 uczniów z klas I-III żegnała jeszcze wojskowa grochówka i zaproszenie na kolejny piknik. Nikt zaś nie wyszedł z gołymi rękami, bo organizatorzy chętnie obdarowywali odblaskami i kamizelkami.
Numer: 37 (936) 2015 Autor: Łukasz Kuć
Komentarze
DODAJ KOMENTARZ