Mińsk MazowieckiMińsk Mazowiecki sesyjny

Poniedziałek 14 stycznia nie był przełomowym dniem tegorocznej zimy, ale szczególnym dla mińskich radnych i burmistrza Jakubowskiego. Wszystko przez interpelacje i zapytania, które – jak nakazuje statut – trzeba traktować oddzielnie. Do tego przewodniczący Kulma nie pozwala się radnym rozgadywać, dając tylko pięć minut na problem, z którym radny zwraca się do władzy wykonawczej. To novum, ale nie ono stało się signum temporis styczniowej sesji

Lęki burmistrza

Czym interesowali się radni? Przede wszystkim polityką informacyjną i kadrową urzędu, a raczej jej brakiem, przez który dochodzi do nieporozumień i złorzeczeń zainteresowanych mieszkańców. Tak jest z kupcami na targowisku, które ma być zamknięte na czas modernizacji. Obecni handlowcy boją się, że na świeże miejsca wejdą nowi, a oni zostaną odepchnięci. Interpelował o prawdziwą informację radny Tkaczyk, jeszcze szczegółowiej pytał rady Góras, a na koniec sesji o rynkowych niewiadomych i już zarządzonych zmianach mówiła przedstawicielka prywatnych pawilonów handlowych. Z żalem stwierdziła, że handlowcy nie mają nadziei na powrót po modernizacji targowiska, że już dostali wypowiedzenia z wilczym biletem.

Do uciążliwości związanych z parkowaniem wokół rynku nawiązał radny Cichocki, a radna Szymkiewicz upominała się o piasek, by mieszkańcy mieli czym likwidować ślizgawicę na chodnikach.

Nikt jeszcze nie przypuszczał, że na burmistrza spadnie lawa problemów i pytań, które dotychczas zlekceważył i na które nie znajdzie odpowiedzi. Nikt też nie przypuszczał, że aż taką odważną dociekliwością wykaże się Krystyna Milewska-Stasinowska. Radna do niedawna związana z klubem PO opuściła Kuciowe towarzystwo, a teraz radykalnie zmieniła ocenę rządów Jakubowskiego. Świadczą o tym jej interpelacje o zmarnowanych pieniądzach na 10 spowalniaczy na ul. Klonowej i Spacerowej, braku polityki informacyjnej i polityczny klucz w zwalnianiu i zatrudnianiu pracowników. Przykładem jest dyrektor Samulik, który po 20 latach pracy w PWIK został nagle potraktowany jak pierwszy lepszy pętak. Wzruszona cytowała Miłosza piszącego o karze za pogardę wobec prostego człowieka.

- Tak się nie robi, młody człowieku – pouczała radna Milewska i zaraz pytała, dlaczego burmistrz boi się redaktora Piątkowskiego. Wyznał to jej podczas rozmowy, ale chciałaby jeszcze wiedzieć, czy powodem tego lęku jest niejasna polityka personalna w urzędzie, czy brak konferencji prasowych, które obiecywał przed wyborami. Stąd kolejny wniosek o zestawienie na temat nowych miejsc pracy oraz koszt zatrudnienia urzędników.

Jest jej wstyd, że mieszkańcy osiedla przy ul. Grzeszaka musieli się aż tak oflagować, bo nie mają nadziei na wyjście z błota. To skandal, jaki się nie zdarzył przez 60 lat jej życia. Podobnym jest brak bezpieczeństwa dzieci na ul. Siennickiej, obiecanej SKMki i tablic na nekrologi, co uwłacza zmarłym i ich rodzinom.

Do kwestii medialnej nawiązał radny Błaszczak, dopytując burmistrza czy w kontaktach z dziennikarzami dba o ich niezależność i stosuje ją w publikowaniu ogłoszeń. Tym bardziej, że niekoniecznie zatrudnia osoby spoza swego partyjnego kręgu. Jeszcze radny Jurek zapytał o rozmowy z powiatu na temat budowy hali widowiskowo-sportowej i radni przeszli do zapytań.

Na odpowiedzi burmistrz ma czas pod koniec sesji. Wszyscy na nie czekali, ale wyszło na jaw, że Jakubowski ma niewiele do powiedzenia. No, może tylko tyle, że nikogo się nie boi, SKMka jest za droga, tablice na nekrologi są nieopłacalne, a zestawienia personalno-płacowe niewykonalne. Także to, że kupcom powiedział co wiedział, a jeśli dowie się czegoś nowego, to też im powie. Na konkrety trzeba jednak poczekać.

Co do Samulika, to zwolnienie mu się należało. Nie ze względu na wiek, a zaniechanie inwestycji wodociągowych. Zrozumiała to rada nadzorcza i nie przedłużyła prezesowi umowy. A interpelacji radnych Cichockiego i Błaszczyka nie zrozumiał, więc odpowiadał nie będzie. Radny Kuć nie miał żadnych pytań do burmistrza, więc siedział cicho, choć niekiedy czerwieniał i gestykulował. Przyczyn nie znamy...

Uwaga! Styczniowa sesja jest dostępna na www.co-slychac.pl w dziale OBRADY SAMORZĄDÓW. Do jej kolejnych wątków wkrótce powrócimy.

Numer: 3 (798) 2013   Autor: J. Zbigniew Piątkowski





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *