Powiat mińskiMajątki władzy /3/

Przyjrzeliśmy się już oświadczeniom majątkowym radnych powiatu. Nie ma wśród nich bogaczy, a większość można uznać za osoby średnio zamożne. Przy niektórych nazwiskach można się zastanowić, ponieważ znając ich dotychczasową działalność, powinni mieć nieco większy majątek. My mamy jednak tylko dostęp do tego, co sami zechcieli pokazać

Puryce powiatu

Majątki władzy /3/ / Puryce powiatu

Najbogatsza w tym zestawieniu jest Anna Czyżewska. Trzon jej prawie 3-milonowego majątku stanowią nieruchomości. Za nią znajduje się przedsiębiorca Ireneusz Piasecki, który wykazał ponad 2 miliony. Natomiast milion przekroczyła jeszcze piątka radnych. U nich także to
nieruchomości grają najważniejszą rolę. Pewnie podobnie jest u Witolda Kikolskiego, ale nie podał on w swoim oświadczeniu wartości domu oraz dwóch działek, więc można się tylko domyślać.
Majątek najbiedniejszej dwójki nie przekracza 100 tysięcy. To bardzo mało, jednak obaj, czyli przewodniczący rady Daniel Milewski oraz Piotr Wieczorek, nie posiadają nieruchomości, mieli też podobne dochody oraz sumkę odłożoną na koncie. Drugi z wymienionych ma jeszcze
wspólnie z ojcem auto oraz kredyt, co wcale nie zmienia zasadniczo jego położenia finansowego. Warto też dodać, że Daniel Milewski wraz z Norbertem Wielgosem są najmłodszymi spośród radnych.
Jest to chyba regułą, że nasi radni nie odkładają dużych pieniędzy na koncie. Jedynie radni Piasecki i Kikolski mogą pochwalić się oszczędnościami sięgającymi prawie miliona złotych. W przypadku pierwszego gros tej sumy stanowią papiery wartościowe. Jolanta Oniszk-Palacz ma
natomiast obok gotówki także środki zgromadzone na funduszu inwestycyjnym, w sumie prawie 250 tysięcy.
Tylko ostatnia trójka nie wykazała posiadanych nieruchomości. Reszta ma dom lub mieszkanie, bardzo często także działki. Tak jest w przypadku Anny Czyżewskiej, która ma dwa mieszkania, dom, gospodarstwo oraz kilka innych nieruchomości. Podobnie jest u kolejnych w zestawieniu. Dodajmy jeszcze kilka ciekawostek. Wojciech Juszczak posiada warty około miliona budynek przedszkola, Norbert Wielgos jest właścicielem stadniny koni, a Marek Kaim chwali się kilkoma domkami letniskowymi.
Kto zarabia najlepiej? Na pewno nie nauczyciele, których w radzie nie brakuje. Wśród nich przoduje Grzegorz Wyszogrodzki, jednak to Jolanta Oniszk-Palacz jest najzamożniejszą spośród szkolnych belfrów. Najzamożniejsza dwójka pracuje na własny rachunek, podobnie jak
Wojciech Juszczak i jeszcze kilku innych. Urzędnicze pensje pobierają natomiast Mirosław
Krusiewicz, który jest zatrudniony w Urzędzie Marszałkowskim, a także Robert Grubek – sekretarz w gminie Halinów. W oczy rzuca się też praca Wojciecha Karasia, który jest organistą w kościele.
Najdroższym autem porusza się Beata  Walas. Podaje ona, że jej Kia Sportage z 2014 roku jest warta ponad 80 tysięcy. Następne w kolejce są także pojazdy nauczycieli - Toyota Verso Zbigniewa Piłatkowskiego, Mitsubishi Wojciecha Rastawickiego czy Citroen C5 Grzegorza
Wyszogrodzkiego. Byle czym nie jeździ też Anna Czyżewska (Mercedes) oraz Robert Grubek (Volvo). Okazuje się, że aż siedmiu radnych nie miało czego wykazać wśród ruchomości, a zdecydowanie wyróżnił się Norbert Wielgos, która ma traktor rolniczy oraz… złotą
bransoletę wartą około 12 tysięcy. Inni radni widać nie mają potrzeby luksusu, a szkoda. Na koniec można powiedzieć, że majątki naszych 27 radnych powiatowych nie prezentują się imponująco. Z jednej strony obnoszenie się z bogactwem nie jest dobrze widziane, ale z drugiej, chcielibyśmy mieć reprezentantów, którzy są zaradni i potrafią odnaleźć się w życiu publicznym i prywatnym.

Numer: 33 (932) 2015   Autor: (łk)





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *