Powiat mińskiPowiat miński sanitarny

Jak wyglądał stan bezpieczeństwa sanitarnego w powiecie mińskim w 2014 roku? W sumie bez większych zagrożeń, bo... sytuacja epidemiologiczna była na poziomie województwa mazowieckiego i podobna do lat poprzednich. W 2014 r. pod nadzorem były 2453 obiekty. Wykonano 1712 kontroli, wydano 377 decyzji merytorycznych, 37 postanowień i tylko – to nie żart - 57 mandatów na kwotę 13 150 zł...

Jałowa sielanka

Urzędująca od wielu lat dyrektor Boruta na pierwszy ogień wzięła szczepienia ochronne. Pozytywnie, bo mimo nasilonych ruchów anty-szczepionkowych na terenie powiatu mińskiego w większości przypadków wykonawstwo szczepień wynosi powyżej 95%, czyli populacja jest zabezpieczona przed wystąpieniem epidemii. Jako jedyny problem w tej kwestii wymieniła osoby w wieku 19 lat...
- W tym wieku jest już większa wolność i swoboda, nie ma aż tak dużego nadzoru. Oczywiście my ze swojej strony bardzo sprawdzamy, pilnujemy. Wysłaliśmy ponad sto pism do rodziców dzieci uchylających się od szczepień. Tam zawieraliśmy informację o dobrodziejstwie szczepień, ale również powoływaliśmy się na przepisy, które umożliwiają nam sięgnięcie do metod restrykcyjnych – mówiła Boruta.
Powiatowy Inspektorat Sanitarny nie ma pod nadzorem szpitala w Mińsku, ale za to sprawdzili szpital w Rudce i pozostałe przychodnie na terenie powiatu. Tam również nie mieli poważnych zastrzeżeń, bo świadczenia medyczne są udzielane w odpowiednich warunkach, a w przypadku odpadów medycznych to procedury związane z ich utylizacją są przestrzegane.
Jak zwykle wspomniała również o jakości wody do picia, którą określiła jako bardzo dobrą pochodzącą z głębokich warstw. Mińska Mazowieckiego woda jest tylko odżelaziana, odmanganiana, czyli trafia do nas w stanie nadającym się do picia bez przegotowania. Woda nie wymaga również ciągłych zabiegów antybakteryjnych, co oznacza, że chlorowana jest w wyjątkowych sytuacjach np. po awariach.
Podsumowała także nadzór sanepidu nad placówkami żywieniowo-żywnościowymi. Mają ok. 1,5 tysiąca takich placówek do kontroli. Są m.in. sklepy, zakłady produkcji spożywczej i użytku farmaceutyków. Pomimo tego, że w tej grupie jest najwięcej mandatów to sytuacja się poprawia i przede wszystkim jest wzajemne zrozumienie na linii inspektorzy PIS – przedsiębiorcy. Jednak nie zawsze to porozumienie występuje, bo przedsiębiorca uważa, że jest nękany przez inspekcję sanitarną.
– Staramy się, żeby służyć radą i pomocą w sytuacjach wyjątkowych. Kiedy mimo naszych wyjaśnień i próśb nie ma efektów, no to niestety od tego jesteśmy, aby sprawdzać czy są przestrzegane obowiązujące przepisy – mówiła enigmatycznie dyrektorka, mając zapewne na myśli egzekucję sanitarną dzięki mandatom.
Nie zanotowała większych uchybień jeśli chodzi o obiekty użyteczności publicznej, takie jak zakłady fryzjerskie i kosmetyczne. Może dlatego, że przed inspekcją w takim gabinecie sanepid musi wysłać wcześniej zawiadomienie, o terminie kontroli. Słusznie więc podejrzewają, że po takim anonsie stan czystości bieżącej nie budzi żadnych zastrzeżeń. No, ale oczywiście sprawdzają procedury i warunki techniczne.
Z satysfakcją dodała, że w placówkach oświatowo-wychowawczych, żłobkach, przedszkolach, klubikach dziecięcych i szkołach jest właściwy stan sanitarno-higieniczny, więc nie mamy się czego wstydzić.
Inspektorat sanitarny zajmuje się także szerzeniem działalności oświatowej, ponieważ uważa, że dzięki temu społeczeństwo wie, co robić, żeby nie zachorować i utrzymać odpowiednią kondycję fizyczną.
– Nasza działalność głównie jest prowadzona w placówkach oświatowo-wychowaczych i muszę powiedzieć, że mamy pod tym względem duże osiągnięcia. Bardzo dużo szkół się włącza w działalność, którą my inicjujemy i koordynujemy – chwaliła się dyrektor Boruta, nie podając konkretów.
Na konkrety przyjdzie czas, ale w innym kontekście. Dyrektorka o dopalaczach nie powiedziała nic, a przecież wiadomo, że nie jesteśmy od nich wolni. Na razie bez szpitalnych incydentów, ale nie musi do nich dojść. Przydałaby się intensywna akcja uświadamiająca połączona z jeszcze intensywniejszą kontrolą punktów sprzedaży, o czym już wkrótce...

Numer: 30 (929) 2015   Autor: J. Zbigniew Piątkowski





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *