Do rozwoju potrzebna jest stabilizacja i kontynuacja działań. Pracownicy Zespołu Szkół w Siennicy myśleli, że czas gwałtownych zmian i niepokojów mają już za sobą. Jednak najpierw nieoczekiwanie z pełnienia funkcji dyrektora szkoły zrezygnowała Małgorzata Podstawka. Wprowadziło to zarówno nauczycieli, uczniów i ich rodziców w zdumienie... Ze zrozumieniem i nadzieją przyjęli powierzenie obowiązków dyrektora szkoły Agnieszce Szczepańskiej i wydawało się, że to ona wygra konkurs. Stało się jednak inaczej...

Szkoła niepokojów

Przez sześć i pół roku sprawowania władzy przez Małgorzatę Podstawkę szkoła bardzo się zmieniła. Idąc z duchem czasu i potrzebami rynku pracy zostały otworzone nowe kierunki techniczne związane z turystyką, ochroną środowiska, energetyką odnawialną oraz szkoła zawodowa. Uczniowie, którzy się uczą w Siennicy oprócz praktyk organizowanych w renomowanych instytucjach, odbywają staże zagraniczne. Tu należy podkreślić zaangażowanie dyrektor w pozyskiwanie środków nie tylko na realizację projektów, ale również podniesienia jakości zaplecza edukacyjnego. Szkoła doposażona została w wiele tablic interaktywnych, do każdej sali lekcyjnej doprowadzona jest sieć internetowa, wybudowana została winda dla niepełnosprawnych, wyremontowana szatnia. Był to jeden ze sposobów udowodnienia, że siennicka placówka, wbrew powszechnej opinii, nie jest tą najdroższą w gminie. Przynajmniej nie w przeliczeniu na jednego ucznia.
- Sukcesy natury ekonomicznej można by mnożyć, ale należy jeszcze dodać o świetnym zarządzaniu pani Podstawki zasobami ludzkimi. Była dyrektorem wymagającym i kompetentnym, a także bardzo życzliwym i wyrozumiałym – chwalą byłą szefową jej nauczyciele.
Gdy 1 lutego obowiązki dyrektora szkoły powierzono Agnieszce Szczepańskiej, widać było kontynuację wcześniejszej, w dobrym kierunku zmierzającej, polityki rozwoju szkoły.

W ostatnich dniach majach Szczepańska przystąpiła do konkursu na dyrektora dobrze już poznanej placówki. Jednak komisja konkursowa głosami 4:3 zdecydowała, że dyrektorem szkoły zostanie Zbigniew Piłatkowski.
- Kim jest Piłatkowski można dowiedzieć się sięgając do archiwalnych stron związanych z jesiennymi wyborami samorządowymi. Szukać należy na tej samej liście, z której startował siennicki wójt – podpowiadają nasi rozmówcy.
Przyznają od razu, że obecny radny powiatu z listy WS Razem może okazać się świetnym dyrektorem i managerem. Mają tylko nadzieję, że wójt znajdzie czas, żeby nowego pracownika wprowadzić do szkoły i przedstawić pracownikom, gdyż sam Piłatkowski przyznał, że w siennickiej szkole był… trzy lata temu! I sugerują, że przy okazji wójt mógłby podziękować dotychczasowym dyrektorkom za wieloletnie kierowanie placówką i walczenie o nią w trudnych dla niej czasach związanych z likwidacją szkoły przez władze powiatu.
Obecnie sienniccy włodarze bardzo ogólnikowo mówią na temat przyszłości szkoły. Może na razie szukają odpowiedzi na pytanie czy siennicki zespół jest szkołą sukcesu? A może ważniejsze pytanie dotyczy przekazania przez powiat terenu szkoły na rejentalną własność, by – jak mówi wójt Zieliński – można było tam inwestować.
Na razie wszyscy przeżywają gorący okres związany z końcówką roku szkolnego, zadając sobie pytanie, czy planowane zmiany będą miały wpływ na rekrutację... Bez niej nie można myśleć o czymkolwiek...

Numer: 26 (925) 2015   Autor: J. Zbigniew Piątkowski