Po udanych występach w Wydminach i Tłuszczu, gdzie z dobrej strony pokazali się Tomasz Czyżkowski, Ewelina Nowak, Iza Wiercioch, Zuzia Sierhej i Kuba Soszka, przyszedł czas na start w Mrozach. Poziom był bardzo wysoki, a sytuacja na trasie zmieniała się kilkakrotnie

Powrót kolarzy

Kolejna edycja kolarskich klasyków Super Prestige przyciągnęła do Mrozów ścisłą krajową czołówkę oraz zawodników zagranicznych. Najpierw do akcji weszli zawodnicy ścigający się na rowerach górskich, którzy łatwo poradzili sobie z trudną nawierzchnią trasy. Potem spod GOSiR, gdzie urządzono sportowe miasteczko, ruszyła dziewiąta już Rowerowa RekreAKCJA, czyli honorowy przejazd wielkiej kolumny lokalnych rowerzystów, rodzin i wszystkich przybyłych gości. Sygnał na starcie dali dyrektor GOSiR Lucjan Molenda oraz Przewodniczący Rady Miasta Marek Rudka. Tradycyjnie już cały mieszany peleton poprowadziły dzieci z powiatowych szkółek kolarskich V-MAX, zaś całą stawkę zamknęli kolarze szosowi. Ta rowerowa masa spokojnym tempem przemieściła się w kierunku Guzewa, gdzie miał nastąpić początek kolarskiej rywalizacji szosowców.
Peleton naszpikowany gwiazdami polskiego kolarstwa postawił poprzeczkę wysoko. Sytuacja zmieniała się błyskawicznie. Arytmiczna trasa co chwila prowokowała do wielu ataków. Czuć było duże napięcie, a zgromadzeni w Guzewie i Lubominie kibice z obawą patrzyli
jak zawodnicy wchodzą w ostre zakręty...
Honoru gospodarzy imprezy jak zwykle bronili bardzo zmotywowani kolarze klubu V-MAX. Wystawili pokaźny skład, szczególnie w najsilniejszej kategorii wiekowej 17-29 lat. Od początku można było zauważyć jak bardzo pilnowani byli w peletonie mińscy zawodnicy. Wszystkie ich akcje były natychmiast likwidowane. Chłopaki już w poprzednich wyścigach pokazali, że potrafią wygrywać ze wszystkimi, więc koalicja zawiązana przez rywali bardzo im nie przeszkadzała. Tego dnia nikomu z naszych nie udało się wygrać, ale drugie miejsce Darka Kołakowskiego i trzecie Mateusza Mikulskiego potwierdzają dominację V-MAX w krajowym peletonie. W kategorii powyżej 40 lat ponownie świetnie pojechał Tomek Czyżkowski, który uplasował się na trzecim miejscu. Warto dodać, że w wcześniejszym porannym wyścigu w kategorii rowerów górskich zadebiutował Rafał Sabak, który bez problemu wywalczył dla V-MAX jeszcze jedno miejsce na podium – to najwyższe.

Numer: 26 (925) 2015   Autor: (łk)