SiennicaSiennica sesyjna

Siennica, tak inne gminy w naszym powiecie skorzystała już wielokrotnie ze środków unijnych na dofinansowanie własnych inwestycji. Teraz powoli taka możliwość się kończy, więc radny Kot apelował na marcowej sesji, żeby nie przespać okazji i mieć w pogotowiu przygotowane projekty, gdyby pieniądze się jednak znalazły. Ale plany też kosztują i nie każdy widzi możliwość znalezienia w budżecie funduszy na ten cel

Ostatnie szanse

Swój wniosek radny Kot przedstawiał kilkakrotnie, korygując go w miarę dyskusji. Skończyło się na wersji, w której prosi on o sprawdzenie możliwości zabezpieczenia środków na sporządzenie dokumentacji projektowej na wykonanie oczyszczalni ścieków w miejscowości Grzebowilk i kanalizacji we wsi Grzebowilk, Pogorzel, Nowa Pogorzel oraz dokumentacji na kanalizację ścieków z odprowadzeniem do oczyszczalni w Siennicy w miejscowościach Siennica III, Gągolina, Nowodwór i Zalesie.
Rada gminy podzieliła się w tej sprawie. Sam wójt jednak odniósł się pozytywnie, prosząc radę o danie mu możliwości przeprowadzenia analizy, w celu pozyskania funduszy. Oczywiście żaden z radnych nie mógł być przeciw, ale kwestię sporną stanowiło znalezienie środków. Radny Majszyk zauważył, że trzeba było tę sprawę poruszyć przed sesją i wprowadzić do porządku obrad głosowanie nad ewentualnymi przesunięciami w budżecie. - Samo przegłosowanie tego wniosku teraz nic nam nie da, ponieważ będzie on pusty - słusznie zwracał uwagę.
Skarbnik zapytana w tej sprawie też nie widziała dobrych rozwiązań. Jedyną realną możliwość pozyskania pieniędzy widzi ona w zwrocie podatku VAT, ale wpłynie on dopiero we wrześniu. Więc trzeba by poczekać, ale właśnie tutaj chodzi o czas. Kredyty też nie wchodzą w rachubę, ponieważ Siennica już z nich korzystała i na razie musi spłacić aktualne.
Były też uwagi odnoszące się do treści wniosku. Według radnej Dąbrowskiej jest on zbyt obszerny i powinien zostać podzielony na mniejsze. Najlepiej zaś, żeby gmina zajęła się przede wszystkim pozyskaniem środków na dofinansowanie budowy przydomowych oczyszczalni ścieków, które są pewną alternatywą dla pełnej kanalizacji. Wójt Zieliński przyznał, że jest duża szansa, aby zdobyć pieniądze na ten cel. Przypomnijmy przy tym, iż w gminie Siennica powstała już spora liczba takich oczyszczalni, które pomimo, że leżą na prywatnych posesjach są własnością samorządu.
W tle była jeszcze dyskusja na temat strat, jakie ponosi gmina przez to, że jeden z podatników z Grzebowilka postanowił płacić podatki w gminie sąsiedniej. Radny Soćko uważa, że wiceprzewodniczący Kot mógł zrobić coś więcej w tej sprawie i jest tak samo jak wszyscy radni odpowiedzialny za gminne zaniechania.
Osobiste animozje ani podziały nie pozwoliły jednak na odrzucenie zgłoszonego wniosku. Radni stosunkiem 11 za i 4 wstrzymujących dali wójtowi szansę na wykonanie analiz i znalezienie środków na przygotowanie planów inwestycji. Jak będą one wyglądać i które zostaną ostatecznie wzięte pod uwagę, przekonamy się już niedługo.

Numer: 16 (915) 2015   Autor: Łukasz Kuć





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *