Duże emocje towarzyszyły wszystkim, którzy w niedzielę wybrali się na halę sportową w Dębem Wielkim Wielkim. Rozgrywany był tam bowiem turniej piłki nożnej halowej. Można było usłyszeć niosący się z trybun głośny doping, który zapewnili przybyli w dużej liczbie kibice. Na pewno nie mogli narzekać na jakość widowiska

Bombowe kopanie

Do turnieju zgłosiło się jedenaście drużyn, które od samego rana rywalizowały o miano tej najlepszej. Szczególną sympatię wzbudziła ekipa Samorządowcy i Przyjaciele, która składała się z pracowników oraz przyjaciół urzędu gminy. Walczyli oni bardzo dzielnie, ale musieli uznać wyższość innych graczy, zyskali sobie jednak sympatię kibiców na widowni.
W miarę upływu czasu emocję się tylko nasilały.

Szczyt osiągnęły w dwóch ostatnich meczach, które musiały być rozstrzygnięte przy pomocy konkursów rzutów karnych. Z piłkarskiej rywalizacji wyłoniła się w końcu najlepsza czwórka. Zwyciężyła drużyna Bomba Team z Dębego, drudzy byli Sami Swoi z Dębego, na trzecim miejscu uplasowali się gracze drużyny Koma, czyli pracownicy Firmy Koma z Dębego, czwartą lokatę zajęła natomiast drużyna Prezes i Spółka z Rudy pod przewodnictwem Piotra Kiszczaka, trenera dębskiego Płomienia.
Indywidualne nagrody trafiły do Kamila Konowrockiego (Sami Swoi), jako króla strzelców, Grzegorza Siporskiego (Sami Swoi) - najlepszego zawodnika i Eryka Sadurka (Bomba Team) - najlepszego bramkarza.
Tradycyjnie w przerwie była grochówka pana Tadzia, pyszne domowe ciasto serwowane przez
energiczne panie emerytki z Koła Emerytów w Dębem Wielkim Wielkim, które również opiekowały się
kawiarenką.

Numer: 12 (911) 2015   Autor: (łk)