Pszczelarze są zorganizowani od blisko 100 lat, ale mińscy zaczęli się zrzeszać dopiero w kwietniu zeszłego roku. Wtedy to założyli Stowarzyszenie Pszczelarzy Ziemi Mińskiej /na zdjęciu/ i - idąc za ciosem - zaplanowywali od razu na 22 marca 2015 r. konferencję pszczelarską w auli ZS-1 przy ul. Budowlanej 4.

Pszczelarze do Mińska

Prezes Konrad Ładnowski spodziewa się przybycia minimum 200 osób, zarówno z powiatu mińskiego jak również z rejonów Garwolina, Siedlec, Sokołowa, Warszawy, Sochaczewa i Warki. Spotkania będą cykliczne i pełne wykładów znanych fachowców z dziedziny pszczelarstwa. Prezes ubolewał, że trwająca zima może być najtragiczniejsza od lat dla wielu pasiek na terenie całego kraju. O pierwszej w dziejach powiatu konferencji poświeconej pszczołom poinformował także Zbigniew Grzesiak. Były burmistrz, a obecnie radny powiatu nie bez żartów opowiadał o swoim hobby, przytaczając przy okazji myśl Alberta Einsteina, który wieszczył, że od chwili, gdy zginie ostatnia pszczoła, człowiekowi pozostaną cztery lata życia. Grzesiak dodał rok, ale i tak wychodzi na to, że powinniśmy baczniej przyglądać się tym owadom. Mamy zaproszenie, więc na pewno będziemy rejestrować konferencję. Więcej szczegółów znajdziemy na stronie www.minscypszczelarze.pl, która ma też profil na fb.

Numer: 10 (909) 2015   Autor: (jaz)