Dlaczego nie ma debaty mińskich kandydatów na burmistrza, choć organizowaliśmy je przez kilka wcześniejszych elekcji? To pytanie nie jest wbrew pozorom retoryczne. Powodów jest kilka, a najważniejszy z nich, to brak zainteresowania ze strony elektorów, z którym współgra niechęć organizacyjna. Słowem, nie ma komu robić przyjemności, a wystawiać kobietę na obsceniczny żer dwóch samców – nie przystoi. Poza tym mamy niekorzystną aurę charakterów, niedobrą konstelację gwiazd i w ogóle pomysł debaty jest do kitu, a baty i bez niej się znajdą...

Baty bez debaty

Całkiem niedawno przedsiębiorcy ocenili ekipę Tuska, że jest gorsza od mafii... Prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców, napisał list otwarty do premiera, w którym twierdził, że nie ma miesiąca, żeby jego ludzie nie weszli do jakiegoś sektora gospodarki i bez zmiany jakichkolwiek przepisów nagle powiedzieli, że to co do tej pory robiliśmy w zakresie prawno-podatkowym było niezgodne z prawem i każą płacić podatki 5 lat wstecz wraz z odsetkami. Pod nóż idą sektory rozproszone, które skupiają małe i średnie polskie firmy… Po takiej akcji pada cały sektor, bo nikt nie jest w stanie zapłacić wyimaginowanych podatków z odsetkami. Korporacji, najczęściej zagranicznych, nie ruszają, bo to też mafia... Młodych nad Wisłą uważa się za straconych. Boli ich Polska. Coraz mniej wierzą we własne siły, są coraz mniej zaangażowani w życie publiczne i w coraz ciemniejszych barwach widzą własną przyszłość. 51 proc. chłopców i 74 proc. dziewcząt czuje się zagrożonych bezrobociem. 33 proc. badanych jako odpowiedź na problemy ze znalezieniem satysfakcjonującej pracy wskazuje emigrację. Tymczasem na odprawy dla przyjaciela Tuska i jego współpracowników poszło 7 milionów. Podobnie na forach mińszczanie punktują Jakubowskiego i jego klakierów. Podają, że zadłużenie miasta wzrosło zastraszająco, a dług przekroczył dziesięciokrotnie założony w budżecie. Finansowanie wydatków na inwestycje z funduszy europejskich jest na katastrofalnie niskim poziomie Mamy niepotrzebne lub nieskończone inwestycje jak toaleta za 300 tys., czy poroniona przebudowa szkoły artystycznej. Za zniszczenie dobrego budynku Jakubowskim powinien zająć się prokurator. Burmistrz od lat olewa wszystkie społeczne inicjatywy patriotyczne - pojawia się jedynie na oficjalnych uroczystościach organizowanych przez siebie lub swoich kolegów... Jeśli pomimo afer, mińscy działacze nadal firmują swoimi nazwiskami skompromitowaną Platformę Obywatelską, to nie powinni w naszym mieście zdobyć nawet jednego głosu! – postulują na forach mińscy narodowcy. Jest tego znacznie więcej, a z nieudacznictwem idzie równo arogancja i inne cechy podatkowego poborcy. A jednak warto 16 listopada wybrać się do lokalu wyborczego. Po co głosować? Żeby zadbać o opiekę przedszkolną dla swoich dzieci, żeby wybrać tych, którzy będą wydawać nasze wspólne pieniądze, żeby nasza miejscowość ładniej wyglądała, żeby przybyło miejsc pracy, żeby nie narzekać, że coś źle działa... Każdy powód, jest ważny, ale wybierzmy świadomie, by później nie narzekać. Bo współczesny patriotyzm to właśnie udział w wyborach! Od 25 lat możemy cieszyć się życiem w wolnej Polsce i sami podejmować decyzje o jej losach. Korzystajmy z tej możliwości i pilnujmy, by miasto czy gmina były dobrze rządzone. Dobrze, czyli nie ku dobru kliki, a nas wszystkich...

Numer: 46 (893) 2014   Autor: WASZ REDAKTOR