Dla pierwszaków z mińskiej SP nr 6 był to wyjątkowy dzień. Oto wreszcie, po ponad miesięcznych przygotowaniach mogli złożyć uroczyste ślubowanie i jako pełnoprawni członkowie dołączyć do szkolnej rodziny
Szóstkowe śluby
Pierwszaków, radę pedagogiczną oraz wszystkich gości przybyłych na uroczystość powitała dyrektor Anna Zalewska, która podkreślała jak ważny dla jej wychowanków jest awans z przedszkolaka na ucznia pierwszej klasy. – To dla was najpiękniejszy i najważniejszy dzień w życiu. – Uwaga wszystkich skupiła się właśnie na nich, kiedy w rytmie Marsza Radetzkiego żwawo wkroczyli na salę, aby nareszcie poddać się upragnionemu pasowaniu. W tym roku do przystąpiło do niego 111 dzieci z 5 klas, których wychowawczyniami są Agnieszka Królak i Paulina Białoskurska, Hanna Gorzałka, Agnieszka Łodyga, Dorota Perl oraz Marzanna Barys. Jednak nie tak łatwo dołączyć do grona uczniów i, jak stwierdziła dyrektor - Trzeba na to zapracować. - Pierwszaki dobrze o tym wiedziały i dlatego na tę okazję długo przygotowywały program artystyczny, aby udowodnić, że są godni zaszczytu pasowania na ucznia Szóstki, a co za tym idzie - poważnego traktowania. Na początek odśpiewały piosenkę Nasza szkoła, która wprowadziła wszystkich w radosny nastrój. Potem były wiersze, w których pierwszaki z przytupem wyrażały chęć do nauki. Czym jest ślub ze szkołą wyjaśnili uczniowie klasy Ie, którzy za wykonanie piosenki o małym Grzesiu zostali nagrodzeni gromkimi brawami. Nie zabrakło też tradycyjnych pytań z Katechizmu polskiego dziecka, na które już od ponad 100 lat odpowiadają młodzi Polacy. Także maluchy z mińskiej szkoły chórem wyraziły, czym są polskie wartości. Odśpiewanie hymnu szkoły było sygnałem rozpoczęcia części oficjalnej. Pierwszaki z uniesionymi palcami ślubowały, że będą się pilnie uczyć, dbać o dobre imię szkoły, żyć odważnie i uczciwie oraz kochać ojczyznę. Nadszedł wreszcie także ten magiczny moment, w którym dyrektor Zalewska za pomocą ogromnego ołówka zamieniła każdego z pretendentów w pełnoprawnego ucznia. Na pamiątkę tego wydarzenia otrzymali oni też ołówkowe dyplomy, w które wpięte były legitymacje – symbol uczniowskiego stanu. Wdzięczni wychowankowie wręczyli dyrektor kwiaty, ona zaś odwdzięczyła się życzeniami, aby lata spędzone w murach mińskiej szkoły były przez nich zawsze dobrze wspominane. Niech wykorzystają ten czas na naukę, rozwijanie swoich zainteresowań oraz nawiązywanie przyjaźni, które przetrwają przez długie lata. Nie zabrakło też dobrych życzeń dla nauczycieli, rodziców, babć i dziadków, którzy wzięli następnie udział w poczęstunku wieńczącym ten magiczny dzień.
Numer: 42 (889) 2014 Autor: Łukasz Kuć
Komentarze
DODAJ KOMENTARZ