W minioną niedzielę w Dobrem świętowano dożynki Gminno-Parafialne. Uroczystości rozpoczęła msza św. w kościele pw. św. Mikołaja, podczas której odbyło się poświęcenie wieńców oraz chlebów dożynkowych. Potem wszyscy przeszli w tradycyjnym, barwnym korowodzie na rynek, gdzie w pomnikowej pozie czekał już na nich marszałek Józef Piłsudski.

Żniwne dzwonki

Dożynki co roku pogłębiają radosne obchody dziękczynienia Bogu za plony, integrują okoliczne społeczności i promują dobrzańską okolicę. Dziękował za dary tej ziemi, tegoroczne plony i dary żniwne proboszcz ks. Zdzisław Gniazdowski. Życzył wszystkim pracującym na roli, by niosąc owoce swej pracy i naręcza dobrych uczynków zasłużyli na Boże łaski. Wspólnie z dyrygentem Markiem Widzem wypraszał je w śpiewie i w ojczyźnianej moniuszkowskiej pieśni miejscowy chór. Na placu dożynkowym tętniło życie, ukazując bogactwo rodzimych wyrobów, tak kulinarnych, jak i ludowych oraz sielskie uroki tego miejsca.
Starostowie tegorocznych dożynek, Renata Sarna i Mirosław Koseski przekazali na ręce wójta Krzysztofa Radzio dożynkowe chleby, życząc, by doceniając pracę rolnika i dzielił je sprawiedliwe. Staropolskim zwyczajem podzielone zostały pomiędzy uczestników uroczystości. W swoim wystąpieniu wójt w sposób szczególny zwrócił się do rolników, którym podziękował za trud i pracę. Przybliżył też starania, które gmina podejmuje, by ziemia dobrzańska się rozwijała. Dzięki środkom unijnym zrealizowano 9 projektów, w 94% rozbudowano sieć wodno- kanalizacyjną, rynek w Dobrem nabrał blasku, cieszą chodniki, wybudowane w ramach projektów odnowy wsi, a w Porębach Nowych i Rudzienku powstają przy remizach centra kultury. Że warto w nie inwestować ukazały występy orkiestry dętej oraz artystyczne dzieci i młodzieży. Urozmaicone występem scholi parafialnej oraz kół wokalnego i teatralnego pokazy wyeksponowały lokalne talenty, chociażby Olę Bodecką, która zachwyciła piosenką Człowieczy los z repertuaru Anny German. – Uśmiechaj się – śpiewała, a wójt, jak na gospodarza przystało krzątał się wśród gości i dbał, by spokojnie celebrowali uroczyste chwile. Do odpoczynku zapraszał dziecięcy plan zabaw, kusiły wata cukrowa i lody, nęciły grochówka oraz 39 potraw regionalnych, startujących w konkursie Nasze kulinarne dziedzictwo. Najsmaczniejsze wędliny i wyroby garmażeryjne przygotowały Zenobia Pisarczyk, Jadwiga Trąbicka i Elżbieta Gryz, daniem głównym zachwyciły Anna Gójska, Bogusława Gryz i Teresa Kania, a deserem osłodziły Elżbieta Iwaniuk, Agnieszka Cyran i Władysława Miętus. Że zasmakowało, świadczyły tłumy, które zebrały się wokół stołów. Kto przyszedł później, mógłby się obejść smakiem, gdyby nie … Wrzosowianie z gminy Dębe Wielkie, którzy swój region promowali sójkami i wrzosowiankami.
W czasie uroczystości rozstrzygnięto konkurs na najładniejszy wieniec dożynkowy. Za najpiękniejszy uznano ten wykonany przez Koło Emerytów i Rencistów z Dobrego, podobał się wieńce wykonane przez dobrzańską orkiestrę dętą oraz Cecylię Bankiewicz,także Helenę Walewską, która zaprezentowała swoje dzieło już poza konkursem. Piękne zagrody wiejskie także doczekały się nagród i wręczono je Alinie Szafrańskiej, Agnieszce Bodeckiej oraz Marzenie Krasowskiej.
Piosenki o chlebie, walczyki, gitarowe wspomnienia lata, pogwarki z rudym rydzem, muzyczne brzmienia zespołu Skandal i gościnne wiatry zapraszały do dożynkowej zabawy. Piękno i gościnność ziemi dobrzańskiej oraz jej urodę i wdzięk opisywały Wrzosowianki, a miejscowe dzwony, Maryja, Ignacy Stanisław i Mikołaj swym akompaniamentem podkreślały tę wyśpiewaną prawdę.

Numer: 38 (885) 2014   Autor: Teresa Romaszuk