Przy okazji wyborów uzupełniających do Senatu Sulejówek stał się małą areną spotkań z politykami kilku partii. 4 września przyjechali tu m.in. posłowie Jarosław Gowin z Polski Razem, Jacek Sasin i Krystyna Pawłowicz z PiS czy kandydat Ruchu Narodowego Krzysztof Bosak. Wszystkie spotkania zapełniły miejsca siedzące zarówno w Domu Kultury jak i w Ochotniczej Straży Pożarnej.

Jaszczuk bez szans

Rządząca w Polsce Platforma Obywatelska w Sulejówku jest od kilku lat w ewidentnej defensywie i poza wsparciem części mediów lokalnych dostaje coraz sroższe baty (zwłaszcza w wyborach samorządowych, gdzie środowisko Forum Gospodarczego kojarzonego z PO przegrało z PiS). Najwięcej emocji wzbudził przyjazd posła Gowina, który do niedawna był ministrem w rządzie Donalda Tuska, a dzisiaj mówi pochlebnie o „planie na Polskę” Jarosława Kaczyńskiego. Nie wszyscy uczestnicy spotkania w Sulejówku uwierzyli w nagłe nawrócenie polityka. – Pamiętajmy, że poseł Gowin zawsze stanowił prawe i katolickie skrzydło w PO – uspakajał bulwersującego się mężczyznę burmistrz Arkadiusz Śliwa obecny na spotkaniu. Politycy PR i PiS przyjechali by poprzeć kandydaturę Marii Koc w wyborach senackich. Wcześniej do Sulejówka przyjechała sama kandydatka z posłami Krystyną Pawłowicz i Zbigniewem Kuźmiukiem. Krzysztof Bosak wspierany przez Narodowy Sulejówek reklamował się samodzielnie. Wynik wyborów – pomimo niskiej 6. procentowej frekwencji – nie dał Dariuszowi Jaszczukowi z PO żadnych szans. Pierwszy wynik w mieście marszałka Piłsudskiego zdobyła Maria Koc zdobywając 583głosów, daleko w tyle uplasowali się Dariusz Jaszczuk ze 194 głosami i Krzysztof Bosak ze 102 głosami, co kandydat Ruchu Narodowego może uznać za swój sukces zarówno w Sulejówku jak i w całym okręgu wyborczym (trzecie miejsce). Komitet Bosaka jako jedyny nie jest beneficjentem subwencji przysługujących takim partiom jak PiS czy PO więc kampania wyborcza opierała się przypadku Ruchu Narodowego głównie na działalności lokalnych liderów i aktywności samego kandydata.

Numer: 37 (884) 2014   Autor: Robert Wit Wyrostkiewicz