Weź paragon - zachęca administracja podatkowa. Nie wstydźmy się, bo w pewnych sytuacjach jego brak jest dla nas dotkliwy np. gdy dany towar okaże się wadliwy a my nie możemy udokumentować zakupu i złożyć reklamacji.

Kwity przymusu

Bez paragonu trudno jest skontrolować poprawność naliczenia przez sprzedawcę kwoty do zapłaty. Okaże się on też pomocny gdy będziemy chcieli porównać ceny w różnych sklepach. Poza tym przyczyniamy się do likwidacji szarej strefy, wspieramy uczciwą konkurencję i tym samym zwiększamy wpływy budżetowe, które przeznaczane są na cele publiczne. I o to tu najbardziej chodzi, by wystarczyło na urzędnicze pensje w instytucjach państwowych. Bez podatków państwo nie miałoby władzy, a miliony biurokratów - bata przymusu. Ot chociażby takiego, że brak ewidencji obrotów na kasie fiskalnej jest karane grzywną w wysokości od 168 do 3360 zł. Mandat może zostać nałożony nie tylko na pracownika obsługującego kasę rejestrującą, ale również na właściciela firmy, który nienależycie wykonuje obowiązki nadzoru.

Numer: 32 (879) 2014   Autor: (jaz)