W niedzielę 29 czerwca na boisku w Nowych Osinach walczyli sportowopożarniczo strażacy z mińskiej gminy. Miejsko-gminny zarząd OSP zapraszał do rywalizacji także druhów z terenu gminy Dębe Wielkie, Sulejówek i Halinów, ale tym razem nie stawili się na placu zawodów. Może uznali, że nie mają szans z mocnymi podmińskimi jednostkami, z których OSP Stojadła powalczy 6 września b.r. w Siedlcach o tytuł mistrza Mazowsza

Tylko bojówka

Zaczęli o dziesiątej, a otwierający zawody gminny prezes Sławomir Barankiewicz wraz z prezesem wojewódzkim Antonim J. Tarczyńskim i wójtem Januszem Piechoskim nie spodziewali się, że nie dane im będzie przeprowadzić pełnej rywalizacji. Zaraz potężna ulewa zmusiła dowódcę zawodów Stanisława Smatra do wydania rozkazu schronienia się strażaków w wozach bojowych. Nie przemokli, ale deszcz poważnie rozmiękczył murawę boiska i zmył linię biegu sztafetowego. Wobec tego szef sędziów Sławomir Makowski zaproponował wspólną naradę z organizatorami i kierownikami drużyn. Po głosowaniu zapadła decyzja o rezygnacji z biegu sztafetowego i rozegraniu tylko ćwiczenia bojowego i pozakonkursowej musztry.
Walczyli o ponad dwa tysiące, ale niespodzianek nie było. Z ośmiu drużyn najszybsza i bezbłędna była OS P ze Stojadeł /46 pkt/, wyprzedzając drugi Kędzierak o prawie 4 punkty. Trzecie OS P Brzóze miało już ponad 50 punktów, pozostali średniacy jak Mińsk, Królewiec, Janów i Niedziałka od 55 do 58 pkt, a jedynie Zamienie ponad minutę.
Za zwycięstwo drużyna otrzymała z budżetu miasta 1000 zł na zakup sprzętu strażackiego, za drugie – 750 zł , a za trzecie – 500 zł sfinansowane z budżetu gminy, która też ufundowała puchary i dyplomy.
Walczyły także Młodzieżowe Drużyny Pożarnicze, a wśród nich najszybsza była MDP Janów – 65 pkt, przed MDP Brzóze – 73,8 pkt i MDP Mińsk Mazowiecki – 75 pkt.
Na koniec strażackich zmagań odbyła się konkurencja musztry. Tutaj puchar starosty i prezesa Antoniego J. Tarczyńskiego otrzymała drużyna OS P Królewiec. Obsługę techniczną zawodów zapewnili druhowie z OS P Dłużka z jej prezesem dh Tadeuszem Przysową. Pomoc w przygotowaniu boiska i jego zaplecza okazali Stefan Czajkowski i Arkadiusz Toczyski.

Numer: 28 (875) 2014   Autor: J. Zbigniew Piątkowski