Ja zwykle co roku, tak i w środę 25 czerwca zarząd powiatu mińskiego, a tym samym starosta Tarczyński otrzymali absolutorium.

Powiat bez sprzeciwu

Roczne sprawozdanie z wykonania budżetu za 2013 r i skwitowanie radni przyjęli bez głosu sprzeciwu. Rada powiatu zatwierdziła sprawozdanie finansowe SP ZOZ za rok 2013, uchwaliła program opieki nad zabytkami na lata 2014 – 2018, tryb udzielania i rozliczania dotacji dla publicznych oraz niepublicznych szkół i placówek oświatowych dotowanych z budżetu i zgodziła się na założenie i prowadzenie przez gminę Mrozy zasadniczej szkoły zawodowej w miejscowym zespole szkół publicznych. Wszystko obyło się bez dyskusji, a jedyną kontrowersję wzbudziły próby przekształcenia szpitala w ramach PPP. Firm do analizy ekonomiczno-organizacyjnej i w efekcie szukania za pól miliona inwestor nie brakuje, więc jedna z odrzuconych poszła do sądu. Tymczasem radni opozycyjni /Kikolski – na zdjęciu/ dopytywali o stan usług w mińskim szpitalu i jego kondycję. Niestety, radny Wiktorowicz nie popisał się refleksem i pytał o szczegóły i rolę stowarzyszenia Nasz Szpital, gdy dyrektor opuścił już salę obrad. Zdenerwował tym starostę Tarczyńskiego, który twierdził, że nic mu do stowarzyszeń, a powiat robi wszystko, by zapewnić należytą bazę leczniczą. Może więc złe działania szpitala to efekty pracy dyrekcji? Pytanie na pewno nie jest retoryczne.

Numer: 27 (874) 2014   Autor: (jaz)