Powiat mińskiMińsk Mazowiecki konferencyjny

Nikt nie rodzi się jako osoba niedostosowana i tylko żyjąc w warunkach niekorzystnych dla rozwoju taką jednostką się staje. To credo konferencji naukowej o właśnie dzieciach niedostosowanych i zagrożonych społecznie, która miała miejsce w mińskiej Szóstce

Czary na zło

Mińsk Mazowiecki konferencyjny / Czary na zło

Goście mówili o niedostosowaniu społecznym, które na skutek zaburzeń wewnętrznych lub niekorzystnych warunków środowiskowych zaburza zachowanie u dzieci. Objawami mogą być nadużywanie alkoholu, lęki, toksykomania, samobójstwa, prostytucja, ucieczki, wagary, pasożytnictwo społeczne, uczestnictwo w gangach, kłamstwa, wulgarność, lenistwo, nieprzestrzeganie przepisów szkoły, zaburzenia koncentracji uwagi oraz wzmożone konflikty z nauczycielami lub rówieśnikami. Wyróżnia się także włóczęgostwo, niszczenie i przywłaszczanie mienia, stosowanie przemocy, bójki, kradzieże oraz demoralizację seksualną. Takich dzieci jest coraz więcej, a obowiązek wychowawczy został niestety przeniesiony na barki szkoły. Właśnie tu najjaskrawiej widać jednostki wycofane, pełne lęku czy fobii, agresywne, nieobecne lub izolowane.
Przygotowane przez uczniów klasy integracyjnej oraz Renatę Engelbrecht i Mirosławę Mariańczyk pantomima Nie jesteś sam ukazało ruchem i kolorem procesy izolacji oraz „odczarowania” i akceptacji.
- Niedostosowanie i odrzucenie często idą w parze - przestrzegała Beata Szynalska- Skarżyńska, psycholog z wieloletnim doświadczeniem. Młodzi wynoszą wulgaryzmy z domu, drażnią i irytują nauczycieli, a przy braku kulturowej ogłady odstają od rówieśników i kumulują na lata brak poczucia bezpieczeństwa oraz biedę. Często pobyt w szkole kojarzy im się z traumą, toteż jako rodzice przychodzą na wywiadówki na gazie, bo na trzeźwo by tego nie przeżyli. By więc odnieść sukces, powinno się zmieniać sposoby dotarcia do dziecka. Odtrącenie młodego człowieka przez rodziców, rówieśników czy też nauczycieli, to dopiero początek tragedii. Wrogość, odrzucenie więzi uczuciowych, agresja jest tylko wołaniem o pomoc. Brak zrozumienia prowadzi zwykle do działań destrukcyjnych, antyspołecznych i zła, z którego czerpie się przyjemność. - A przecież każdy młody człowiek pragnie zobaczyć swoje jasne strony i odnieść, nawet najmniejszy sukces - kontynuowała edukator, podpowiadając jednocześnie alternatywny i terapeutyczny wymiar pracy szkoły. Zachęcała do pełnych miłości gestów i przekazywania pozytywnych wzorców, bo to buduje u dzieci bazę oraz „siłę korzeni”.
Rozwój, to wspólne zadanie dziecka oraz dorosłego - akcentowała wykładem o stylach wychowania Emilia Opejda, psycholog mińskiej PPP. Dziecko rodzi się bez instrukcji obsługi, toteż niebagatelne są świadoma praca wychowawcza, zaspokojenie potrzeb, współpraca, bezpieczeństwo, pozytywne relacje oraz dialog, o czym przypominała, zapraszając do szkoły dla rodziców, Anna Ziglińska, psycholog z Warszawy. Aspekty prawnych wykroczeń oraz prawa funkcjonariuszy publicznych w postępowaniu z nieletnimi poruszył nadkom. Piotr Słoński z KPP w Mińsku. Przestrzegał przed zjawiskiem zamiatania pod dywan i zachęcał do reagowania na przemoc. Podczas warsztatów prowadzonych przez Hannę Michalską oraz Marię Albrechcińską-Oleksiuk nauczyciele poznawali metody budowania kontaktu z uczniem zagrożonym niedostosowaniem oraz formy socjalizacji. Bogatą ofertę lektur przygotowali na konferencję pracownicy MBP. Nauczyciele poznali propozycje pomocy dydaktycznych oraz materiałów edukacyjnych wydawnictwa Nowa Era. Obejrzeli, wspierane działaniami nauczycieli, rodziców i dyrektorki Anny Zalewskiej, otwarte na inność środowisko szkoły.

Numer: 23 (870) 2014   Autor: Teresa Romaszuk





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *