Przemocy w rodzinach nie można się pozbyć nawet w erze gender. Do tej pory dotyczyła dzieci i kobiet, ale teraz ustalenie ofiary może być trudniejsze. Płeć kulturowa może tak zawrócić w głowach sprawcom, że sami zechcą być cierpiętnikami. W imię bezpłciowej cywilizacji...
Rodziny gwałtów

Przemoc ma płeć i jest nią zazwyczaj ta brzydsza, niewykształcona, narkotyczna i pijana... Mińska Mazowieckiego MKRPA, czyli komisja do zwalczania uzależnień podaje, że w ubiegłym roku na leczenie skierowano aż 76 uzależnionych osób. To dwukrotnie więcej niż przed trzema laty, a fachowcy z MOPS-u twierdzą, że na tym nie koniec.
Pracownicy ośrodka pomocy społecznej z niemniejszą przykrością i niepokojem obserwują wzrost liczby przypadków różnego rodzaju przemocy w Mińsku, która przejawia się w coraz większej liczbie zgłoszeń i wydanych Niebieskich Kart.
Potrzebne są nie tylko działania doraźne, ale i wyprzedzające. Temu służą spotkania opisujące szczegółowo przyczyny i skutki przemocy w rodzinie. Ostatnie miało miejsce w połowie lutego br. w mińskim starostwie. Jego gospodyni – Elżbieta Kowalik-Wirowska zna szczegóły, bo oprócz kierowania mińskim MOPS-em jest przewodniczącą zespołu interdyscyplinarnego ds. przeciwdziałania przemocy w rodzinie.
Natomiast psycholog Angelika Walasek- Stefanowicz zna temat z punktu widzenia osób dotkniętych rodzinnym znęcaniem, więc zaprezentowała efekty działań specjalnej grupy psychoedukacyjnej.
Właśnie MOPS realizował jej program złożony z 13 dwugodzinnych spotkań w formie wykładów, dyskusji, warsztatów i ćwiczeń.
Głównym punktem konferencji było wystąpienie Krystyny Żyteckiej z fundacji Pomoc Kobietom i Dzieciom, a właściwie film Chcę zapomnieć… o skutecznej pomocy ofiarom po przemocy seksualnej wobec kobiet, dzieci ale także mężczyzn. Gościem konferencji była także Ilona Stelmach, która prezentowała psychofagi, tj. nierówną walkę zdrowego rozsądku z chorymi emocjami.
Konferencję zakończył wykład terapeuty rodzinnego Jarosława Plety o wpływie przemocy wewnątrzrodzinnej na proces socjalizacji dziecka.
Numer: 9 (856) 2014 Autor: J. Zbigniew Piątkowski
Komentarze
DODAJ KOMENTARZ