Zorganizowana przez Towarzystwo Przyjaciół Mińska Mazowieckiego
sesja popularnonaukowa „Z mazowieckich piasków. Znani i nieznani... część
VIII” zgromadziła całkiem sporą gromadkę młodych i starszych mińszczan
zainteresowanych przeszłością powiatu mińskiego. Swoją historyczną wiedzą
podzielili się z nimi Andrzej Plichta, Ewa Ciąćka-Urbańska, Piotr Dorosz, Arkadiusz
Łukasiak i Mariusz Dzienio
Meandry historii
Zgromadzeni w Miejskiej Bibliotece Publicznej admiratorzy historii z podziwem
obserwowali efekty poszukiwań i rozległą wiedzę genealoga amatora Andrzeja
Plichty, który wśród zebranych zasiał niepokój badawczy. Niewielkie tylko
pragnienie poznania własnych przodków przerodziło się z czasem w wieloletnią intrygującą wędrówkę, popartą merytoryczną wiedzą. Mińskie księgi parafialne, metryki, znajdujące się w archiwach państwowych i kościelnych duplikaty dokumentów stały się niepostrzeżenie źródłem wiedzy nie tylko o rodzinie, ale też
kopalnią wiadomości o ludziach i miejscach, w których żyli. Zapisane niegdyś instrukcje dla proboszczów i wytyczne, co robić w sytuacjach wyjątkowych, brak podpisów kobiet w aktach urodzenia (nie mogły być świadkami), ustalenie pochodzenia Wandy Walerii Bissen (odrestaurowany pomnik na mińskim cmentarzu) czy wyszukanie aktu ślubu Andriollego lub aktu zgonu jego matki, 84-letniej Petroneli, to tylko nieliczne historyczne perełki i radości, jakie niesie ze sobą ta pasja. Mińskie, sięgające 1627 roku księgi są źródłem informacji o okolicznych najstarszych miejscowościach, chociażby Niedziałce, Królewcu (Karskof) i
Stojadłach, a także nazwiskach (Brzost, Ganko, Bochenek, Paska, Gruba lub Nalazek), które pojawiają się w księgach już w XVII wieku.
– Cerkiew prawosławna, zwana „okiem i uchem cara” była organem państwowym
– nawiązywał do swego poprzednika Arkadiusz Łukasiak. Przybliżył zebranym historię synów batiuszki braci Kopeckich – Leontina i Platona, zasłużonych dla kultury emigracyjnej mińszczan (podwaliny kierunku rusycystycznego w Czechach, słownik czesko-ruski, wiele publikacji naukowych). Piotr Dorosz dokonał analizy etnograficznej pracy Oskara Kolberga oraz przybliżył odmienne krajobrazowo i etnograficznie tereny Mazowsza Leśnego. Kolberg, zapisując pieśni zalotne z Miłosnej czy Okuniewa, dumy pijackie (jedyna zachowała się w Mieni), latowickie zwyczaje rozplecin lub opisując pustynie (pustelnie) Jakubowa oddał niemałą przysługę lokalnym historykom. Sylwetkę takiego pasjonata Stanisława Ciąćki, pierwszego prezesa TPMM przybliżyła jego córka Ewa Ciąćka-Urbańska. Wystąpienie Mariusza Dzienio, który przedstawił dzieje mińskiej rodziny Osetowskich ukazało potęgę dokumentów, z których można wyczytać wiele informacji.
Kontynuację tego wykładu będzie stanowiła okolicznościowa wystawa, wszystkie zaś wystąpienia pojawią się na łamach „Roczników Mińskomazowieckich”.
Numer: 2012 45 Autor: TERESA ROMASZUK
Komentarze
DODAJ KOMENTARZ