Jubileusze to radość oraz honory i medale za zasługi. To także alternatywa czy trwać, czy przekazać dowodzenie młodszym. Andrzej Ryszawa, który od kilkudziesięciu lat organizuje turnieje piłkarskie w hali wojskowej, a od 15 lat ligę halową w obecnym kształcie, nie ma takiego dylematu, bo dorobił się wiernych sponsorów i wychował sobie następcę. Liga więc będzie trwała, a za rok przeprowadzi się do nowej hali, z której oddaniem żandarmeria nie wyrobiła się na jubileuszowy turniej.

Grospol na jubel

Już tradycyjnie po kilku tygodniach gry w grupach i meczach pucharowych w niedzielę 2 lutego przyszła pora na finały i mecz o puchar przechodni, który przechodzi na własność po wygraniu non stop trzech edycji ligi. Jeszcze żadnej drużynie taka sztuka się nie udała, a najbliżej była Czarna Mafia po wygranych w 2004 i 2005 roku oraz Mazovia po latach 2007 i 2008.

W meczu o zwycięstwo w tym roku zagrał Grospol ze Stanisławowem. Gra wydawała się wyrównana, ale tylko do 5 minuty drugiej połowy meczu. Wtedy padł pierwszy gol dla mińszczan, którzy do końca równie skutecznie blokowali stanisławowian, a z kontry zapewnili sobie drugą bramkę i sukces. Wygrali w składzie: bramkarz – Jacek Wójcicki, kapitan – Piotr Wycisłowski oraz Paweł Wycisłowski, Dominik Skorża, Tomasz Markowicz, Maksymilian Stawicki, Maciej Gałązka, Piotr Jaguścik i Piotr Rasztawicki. Gracze z Grospolu uzyskali także puchar fair play, a Dominka Skorżę obwołano najlepszym zawodnikiem ligi.

Mińskie Krzyżany byli trzeci, a za nimi Korsarze, Radex Siennica, Ostropol Warszawa, dębscy Sami Swoi, żandarmi z OS ŻW i policjanci z KPP, a stawkę finałową zamykają Olimpia Latowicz, STS TE AM z Mińska Mazowieckiego i Herkules z Osin.

Na wszystkie drużyny czekały puchary i nagrody, ale nie wszystkim chciało się przyjechać na finałową galę. Ryszawa zapowiedział, że otrzymają więc tylko dyplomy. Może to skutek słów burmistrza Jakubowskiego, który policzył, że gości i vipów jest prawie tyle, co zawodników.

Nie było ich więcej od 28 goli strzelonych przez Konrada Pawlaka z Radexu Siennica, który został królem snajperów. Drugi Łukasz Trzaskowski z Ostropolu miał ich 19, a Michałowi Bondarze wystarczyło 14 trafień do strzeleckiego brązu. Powyżej 10 goli miał na koncie także Maciej Napieraj, Dominik Skorża, Rafał Słowik, Marcin Wojciechowski, Piotr Haber, Krzysztof Jeliński, Grzegorz Siporski i Bartosz Malesa.

Nie wiadomo, ile bramek zaliczył Mirosław Ostrowski, ale na pewno był najstarszym piłkarzem. Za to młodszy Grzegorz Czap z drużyny Korsarzy zdobył tytuł najlepszego bramkarza 15 edycji ligi i nasze nagrody przywiezione w 18-letniej torbie reklamowej z napisem Tygodnik Co słychać? Statuetkę lub paterę z wygrawerowanym nazwiskiem otrzyma niebawem. Zawdzięcza ją przede wszystkim sędziom – Arkadiuszowi Pazdyce i Adamowi Skrzydlewskiemu, którzy oglądali wszystkie spotkania i mogli bez pudła wytypować asa bramki.

– Pierwsze miejsce zajęła drużyna Grospolu, która jest po raz pierwszy posiadaczem pucharu. To potwierdza, że konwencja ligi cały czas się sprawdza. Poziom jest bardzo wysoki i wyrównany, a klasyfikacja corocznie się zmienia. Tak więc starosta miński nie musi na razie się martwić o zakup nowego pucharu przechodniego, który na własność może mieć drużyna, która zdobędzie go trzy razy pod rząd – mówił po turnieju Andrzej Ryszawa.

A goście – w tym starosta Antoni J. Tarczyński – przede wszystkim gratulowali cierpliwości organizacyjnej i życzyli zdrowia, bo ono działaczowi – jakim jest Ryszawa – jest najpotrzebniejsze. Do tych życzeń na czasie przyłączyli się dowódcy – płk Jacek Kazimierski komendant Oddziału Specjalnego ŻW oraz szef szkolenia ppłk Marek Lupa. W czasie gali, jak i na jubileuszowym bankiecie, zabrakło ministra Mroczka i dyrektora Krusiewicza.

Przyłączamy się do wszystkich życzeń, bo sami wiemy, ile trzeba zapału i cierpliwości, by zorganizować 14 turniejów dla ponad 12 tysięcy uczestników.

W tym roku również mamy jubileusz, a także zgłoszenie do Laury – nagrody powiatu mińskiego. Niezależnie od decyzji kapituły 15. Halówka Co słychac? nastąpi w czasie ferii. Mamy nadzieję, że w hali ZSM-2 przy Siennickiej. Zapraszamy, bo zgłoszenia tylko do 15 lutego.

Numer: 6 (853) 2014   Autor: J. Zbigniew Piątkowski