Mińsk Mazowiecki jest monitorowany niedostatecznie. Tak myślą władze miasta i służby, więc dążą do powieszenia jak największej liczby kamer.

Przybyło kamer

Dają radę, mimo odmowy PGE Dystrybucja, która odmówiła podwieszenia kabla światłowodowego na istniejących słupach energetycznych, gdyż są w złym stanie technicznym. Skoro tak, to może bez kabla, a drogą radiową. W technologii bezprzewodowej działają cztery nowe kamery w newralgicznych punktach wschodnich ulic miasta.

Najbardziej widoczna jest umiejscowiona na przykościelnym słupie przy Stary Rynku, druga inwigiluje teren z dachu przedszkola przy ul. Nalazków, trzecia – skrzyżowanie ul. Dąbrówki z ul. Cichą, a czwarta – teren przy tzw. stodole z niedawno wybudowanym łącznikiem miedzy Siennicką a Błoniem.

Numer: 5 (852) 2013   Autor: (jaz)