Dębe WielkieChrośla po-świąteczna

Świetlica wiejska w Chrośli zwana jest także domem kultury. Może dlatego, że w dębskiej gminie wciąż brakuje stałego miejsca inicjującego wydarzenia kulturalne, co niekoniecznie może i musi się zmienić. Trwa więc imprezowy zamęt – głównie w plenerach, a chroślański konkurs kolęd jest przykładem, że także pod dachem można się zabawić i zadziwić.

Nowiny z kantyczek

To był dopiero trzeci przegląd śpiewnego głoszenia wesołej nowiny, ale wszystko wskazuje, że inicjatywa chroślan ma przed sobą przyszłość. Zapewnia ją coraz więcej wykonawców i atrakcje podczas obrad jury, któremu w tym roku przewodził przewodniczący rady Mirosław Siwik, mając do pomocy dyrektorów szkół z Dębego Wielkiego i Górek, czyli Krzysztofa Reka i Renatę Osicę- Duszczyk, nauczycielki – Jolantę Zagożdżon i Danutę Graboś oraz Piotra Gronka. Ten nie tylko oceniał występy, ale sam śpiewał i uczył melodii pastorałek z kantyczek. Opowiadał przy tym o bożonarodzeniowych tradycjach, które z rozwojem cywilizacji prawie zaginęły. To nie tylko chodzenie z szopką czy herodami, ale i zwyczajne śpiewanie pastorałek, któremu hołdowała dawna wieś. Niemal wszyscy potrafili zaśpiewać je w pamięci, a zbyt leniwi korzystali z kantyczek, czyli śpiewników popularnych pieśni religijnych. Niektóre miały zapis nutowy, ale do większości pieśni melodie ludzie przekazywali z pokolenia na pokolenie.

Właśnie Piotr Gronek odtwarzał melodie pastorałek, zachęcając zgromadzonych do wspólnego śpiewania, ale ten powrót w dawne czasy zafundował nam już prawie na koniec spotkania.

Po nim już tylko komisja ogłosiła wyniki kolędowej rywalizacji. Okazało się, że z 38 indywidualnych i zbiorowych wykonawców nagrodziła prawie połowę, a wśród nich Adasia Szwajkowskiego, Patrycję Nocuń, Piotra Nowaka i zespół Doremi w grupie przedszkolaków.

Prawdziwą rywalizację rozpoczęli uczniowie klas 0-3 śpiewający znane kolędy. Wygrały Wesołe Nutki, a za nimi Zosia Szwajkowska, Wojtek Nowak i wyróżniona Zuzia Garbecka.

Nagrodzone podstawówkowe starszaki z Dębego Wielkiego śpiewały grupowo i... po niemiecku. Wygrały z trzecią Natalią Kopeć i wyróżnioną Joanną Westerlich.

Wśród najstarszych najbardziej podobało się trio – M arta Nowicka, J ulia Garbecka, Paulina Smolak z piosenką Uciekali, uciekali, jednak największe wrażenie zrobili Góreccy górale, śpiewając publice życzenia z puentą, by wierzyli i zawierzyli Narodzonemu. Trzeci zespół Ewy Rucińskiej śpiewał o najładniejszym aniołku, Zosię i Magdę Szwajkowskie wyróżniono za znak pokoju, a Wrzosowianki za kolędy śpiewane podczas pokazu Herodów.

Była nagroda specjalna – rzeźba aniołka, którą przyznano stowarzyszeniu Wrzosowianie za kultywowanie ludowych tradycji, natomiast wyróżnienia za najlepsze przebranie kolędników otrzymali Góreccy górale, przedszkole Doremi z Chrośli, Małgorzata Krzyżewska, Krzysztof Kohn i Patrycja Nocuń. W pierwszej przerwie obrad jury wystąpił zespół Raz, dwa, trzy ze Stojadeł, ale tylko gościnnie.

Zapowiadała Oliwia Karpińska, a imprezę przygotowała radna Renata Karpińska z pomocą Elżbiety Bober, Małgorzaty Kamińskiej i Krzysztofa Górnika oraz przy poparciu wójta Kalinowskiego.

Swój udział w organizacji miał również sołtys Choszczówki Stojeckiej Grzegorz Ruta, który dostarczył i obsługiwał sprzęt nagłośnieniowy. Natomiast Katarzyna Rek przyjmowała zgłoszenia do przeglądu, udekorowała scenę oraz wyrzeźbiła ludowego anioła.

Oprócz artystów konkursowych zauważalny był Piotr Gronek, miłośnik tradycji ludowych z Choszczówki Stojeckiej, który ostatnio grał w Mińsku Mazowieckim na ligawce, a w Chrośli przypomniał pastorałki z kantyczek. To właśnie one powinny jaśnieć podczas przeglądów, bo wcale nie są mniej atrakcyjne od kolędowych standardów.

Numer: 3 (850) 2014   Autor: J. Zbigniew Piątkowski





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *