Już po raz siódmy nauczyciele z powiatu mińskiego uczestniczyli w adwentowym dniu skupienia. W dobie kryzysu wartości, swą wiarą i dobrem szczególnie oni powinni oświecać relacje społeczne i umacniać więzi braterskiemiędzy ludźmi

Grzechy skupione

Żyjemy z dnia na dzień, z krótką uwagą, bez poświęcania się sprawom wyższym i nie szukamy bliskości z drugim człowiekiem. 25 lat po upadku komunizmu wciąż próbujemy gonić wyidealizowany zachód. W tej konsumpcyjnej pogoni za sukcesem materialnym, zwodzeni urokiem reklam, supermarketów czy galerii
handlowych zapominamy często o wartościach.
– Spotkania w ZSZ nr 2 im. Powstańców Warszawy weszły już na trwałe w mińskie kalendarium – mówiła katechetka Joanna Wójtowicz, dziękując jednocześnie Renacie Bakule z Salezjan za wkład w organizację.
Dzień skupienia, na który przybyli nauczyciele, katecheci, dyrektorzy oraz
księża Piotr Pierzchała – dyrektor Wydziału Nauki Katolickiej Diecezji Warszawsko- Praskiej oraz Mariusz Lech – diecezjalny duszpasterz nauczycieli dotykał relacji człowieka z Bogiem, ukazywał piękno i mądrość świata,
który stworzył, konfrontował też niejednokrotnie miałkie ludzkie życie z wszechogarniającą Bożą miłością.
Stawianie w centrum drugiego człowieka, realizowanie swych powołań, bycie dla innych, to z pewnością antidotum na obojętność, konsumpcjonizm, ślepą wiarę w moc pieniądza i wszechobecny wyścig szczurów.
Prelekcja wygłoszona przez księdza dr Grzegorza Kasprzyckiego oparta była na kerygmacie i jego odniesieniu do naszego życia. Przygotowujący się obecnie do wyjazdu na misje do Papui Nowej Gwinei duchowny sandomierskiego seminarium wiele miejsca (także w czasie mszy św. i homilii) poświęcił miłości Boga do człowieka. W życiu każdego ta prawda powinna być obecna, pielęgnowana
i przypominana. – Cała formacja chrześcijańska jest pogłębieniem prawdy o Bogu, który nas kocha – mówił za papieżem Franciszkiem, prosząc, by się na tę miłość otwierać.
W czasie spotkania nie zabrakło myśli dotyczących egoizmu, grzechu, wyrzekania się złego, spowiedzi i nawrócenia, ale też tych o przebaczaniu, bezwarunkowej miłości i więzach, którymi Bóg nas przyciąga.
Rekolekcjonista przypominał, by głosząc miłość i prawdę o grzechu nigdy nie zabijać w człowieku nadziei na zbawienie, które wysłużył Jezus Chrystus. – Sama prawda o grzechu zabija ludzi i szczególnie młodych nie wolno potępiać oraz pozostawiać ze świadomością, że są do niczego – przekonywał. Siłą argumentacji będzie zawsze przykazanie miłości, cierpliwość, wrażliwość, przykład własnego życia, radosna ewangelizacja i poszanowanie wolności drugiego człowieka.
Ksiądz Grzegorz wiele razy odwoływał się do Biblii czy też słów Apostołów, sięgnął także do pierwszej encykliki papieża Franciszka Lumen Fidei. W dokumencie jest mowa o tym, że wiara oświeca wszystkie relacje społeczne, jest dobrem dla wszystkich i umacnia więzi międzyludzkie. Nieustanne nawracanie się, słuchanie słowa bożego, czerpanie ze źródeł, wcielanie dobra w życie, to szczególne zadania dla nauczycieli, którzy są powołani do wychowywania młodych ludzi. Przykładem dla nich może być Matka Teresa z Kalkuty, która umiała usłyszeć głos Ducha Świętego i zawsze od razu wykonywała to, co uznała za swoje powołanie.
Na koniec, przy życzeniach i opłatku nauczyciele długo jeszcze pochylali się nad fenomenem zbawczej miłości Jezusa, najważniejszą prawdą, którą przypomina się w Święta Bożego Narodzenia

Numer: 1/2 (848/849) 2014   Autor: Teresa Romaszuk