Mińsk MazowieckiW mińskiej MBP

Opowiadane przy ognisku zapomniane historie o Romach, powieść o cygańskiej poetce Bronisławie Wajs oraz tajemnicze, jak cygańska pieśń, losy Papuszy - Lalki przywołało spotkanie w MBP.

Papusza tajemnic

Autorka jej biografii, Andżelika Kuźniak opowiadała o wyjątkowej poetce, której pieśni poruszają do dziś. Tworzyła utworu, które odkrył i przełożył na polski Jerzy Ficowski (Pszałoro-Braciszek), a chwalił Julian Tuwim. Publikowane w obcych językach wiersze Papuszy współziomkowie uznali za wyjawienie tajników plemiennego kodeksu, co wykluczyło zdrajczynię z romskiej społeczności. Było to dla niej wyrok skazujący na życie w oddaleniu od wspólnoty. Uznana za wariatkę, uniknęła prawdopodobnie najgorszego. Grożono jej nawet śmiercią. Do końca jej poetycka dusza tęskniła za romską społecznością, taborem i wolnością wędrówki.

Autorka książki stara się patrzeć na świat oczami swojej bohaterki. Sklejone z wywiadów, listów i pamiętnika wypowiedzi Papuszy ukazują jej życie, wpierw w cygańskim taborze, naukę czytania, potem przymusowe oddalenie, dom w Gorzowie Wielkopolskim, lata spędzone z mężem Dionizym Wajsem – harfistą, przygarnięcie Władka, którego nazywała Tarzanem i na koniec odosobnienie i pogardę. W tej rozpaczy ratują ją pełne zachwytu dla przyrody pieśni. Czuła, że pisanie jest czymś wyjątkowym ale za poetkę nigdy się nie uważała. Jej wiersze są dziś chlubą cygańskiego dziedzictwa. Angelice Kuźniak udało się przekazać silną osobowość bohaterki - jej wrażliwość, chłonność umysłu i zdeterminowanie. Cyganka zapłaciła za ten wybór ogromną cenę.

Numer: 48 (843) 2013   Autor: (ret)





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *