Mińsk MazowieckiMińsk Mazowiecki międzynarodowy

Polskim polonezem oraz litewskim chlebem i chłodnikiem zwieńczono w mińskiej bibliotece tygodniowe spotkanie dwóch kultur – litewskiej i polskiej. I jak mówili goście wieczoru, brakowało jedynie litewskiego, regionalnego świńskiego ucha. Nie zabrakło natomiast wschodniej gościnności ze strony włodarzy oraz GiLO im. Polskiej Macierzy Szkolnej, na co szczególnie zwracały uwagę nauczycielki z siostrzanego miasta Telsiai, Dalia Dambrauskien i Kristina Griciviene.

Ciągi braterskie

Podczas polsko-litewskiego wieczoru uczniowie zaprezentowali wyniki swojej tygodniowej wspólnej pracy. Tematem przewodnim spotkań w dniach od 3 do 9 listopada była sztuka nowoczesna. Nie zabrakło wycieczek, warsztatów plastycznych i wspólnych ćwiczeń na rowerach.

Film nagrany przez Maćka Maja pokazał, jak wiele atrakcji dla litewskich przyjaciół przygotowano. Pierwszy dzień pobytu gości upłynął na wzajemnym poznaniu i już na początek okazało się, że wiele ich łączy. Szkoły oferują podobne zajęcia pozalekcyjne, a uczniowie bardzo kochają swoje szkoły… zwłaszcza w weekendy.

Podczas warsztatów informatycznych młodzież pod opieką Anny Ciupak przygotowała prezentacje multimedialne na temat sztuki współczesnej obu narodów. Lekcja historii była okazją do zaprezentowania polskich zwyczajów i tradycji. Uczniowie przebrani w tradycyjne stroje zajadali się polskim bigosem w roli głównej, do tematu zajęć nawiązywała też dekoracja klasy. O te klimaty, wspólnie z klasą IIa zadbała Beata Duszczyk. Spacer po Mińsku Mazowieckim z przewodnikami Tomaszem Adamczakiem, Alicją Maciejewską, Gabrysią Maguzą i Pauliną Gągol stał się jedynie uwerturą dla wielu niespodzianek, jakie przygotowano.

Dominika Miłkowska-Milkiel i Justyna Piątkowska (IIId) przygotowały trasę wycieczki do Warszawy oraz zapoznały gości z historią ważnych obiektów stolicy. A było co oglądać – biblioteka UW, Pałac Kultury, Stare Miasto, Muzeum Chopina, Centrum Kopernika czy Niewidzialna Wystawa. W Z SE, dzięki dyrektor Beacie Wieczorek uczniowie poznali tajniki języka hiszpańskiego oraz podczas lekcji rzeźby odkrywali talenty artystyczne. W starostwie, bibliotece i muzeum 7.PUL poznali historię i współczesność Mińska. Życzliwie ugoszczono ich także w SJO.

W trakcie tygodnia kultur uczestnicy projektu skracali dystans pomiędzy Telsiai a Mińskiem. Udało się tego dokonać podczas warsztatów artystycznych, prowadzonych pod kierunkiem Krzysztofa Rusieckiego. Pedałowali na rowerach tak mocno, że w końcu udało się im przybliżyć miasta siostrzane o prawie 40 km.

– Dzięki wspólnej, domowej już integracji mamy wspaniałych przyjaciół, chociaż nad trudnym językiem litewskim będzie trzeba jeszcze popracować – mówiła Karina Daniluk, mama uczestniczącego w projekcie Marcela. Jak zapewniała, z pewnością kiedyś odwiedzą leżące wśród siedmiu wzgórz i podobne do Rzymu miasto Telsiai.

Prowadzone przez Katarzynę Łaziuk biblioteczne spotkanie zakończyły wspólnie wyśpiewane „Kolorowe jarmarki”. Nikt się nie skusił, by śpiewać po litewsku, ale trudno się dziwić, bo „Pried. O kermosiaus spalvoto. Kazkada issvajoto…” do najłatwiejszych nie należało. Zdecydowanie bardziej udały się tańce. Prawdziwym rodzynkiem okazał się ludowy zatańczony, wraz z litewskimi uczniami przez dyrektor Jadwigę Ostrowską-Dźwigałę oraz wicestarostę Krzysztofa Płochockiego. Wielkimi brawami przyjęto także poloneza, którego młodzież z Telsiai nauczyła się w dwie godziny. Regionalny poczęstunek, rozmowy przyjaciół, podziękowania, upominki i zdjęcia dopełniły spotkanie bardzo zbliżonych przyjaciół.

Numer: 47 (842) 2013   Autor: Teresa Romaszuk





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *