Powiat mińskiNiepodległa w powiecie 2013

11 listopada to symbol odrodzenia się państwa polskiego po 123 latach niewoli i niedługo minie sto lat, jak Polska odzyskała niepodległość. Drogi ku niepodległej Polsce wiodły przez pot, krew, represje, łzy oraz połączoną z ogromną miłością do ojczyzny rozpacz. Całym kraju pamięta się o tym poświeceniu. Również w powiecie mińskim, gdzie święto to widać było niemal na każdej ulicy. Biało-czerwone flagi trzepoczące już nie tylko przed instytucjami państwowymi, ale prywatnymi domami, a nawet samochodami. Każdy oddawał cześć bohaterom.

Dary wolności

Mińskim obchodom 95 rocznicy odzyskania niepodległości towarzyszyły apele, harcerskie spotkania oraz podziękowania, za uzyskaną wolność i suwerenność. Listopadowe słońce wyciągnęło z domu tych najbardziej opornych i nie pozwoliło, by odzyskana niegdyś wolność spowszedniała i zamknęła się tylko bezmyślnie w kolejnym weekendowym odpoczynku.

– Ku wolności sześć pokoleń Polaków wędrowało pod obcymi sztandarami w okresie napoleońskim, przez pobojowiska narodowych powstań i przez syberyjskie szlaki. Woli zwycięstwa nie zabrakło wśród emigracji, w polskich domach, w trudzie pracy organicznej oraz w krzepiących dziełach Fryderyka Chopina, Juliusza Słowackiego, Stefana Żeromskiego, Ignacego Krasiński czy Henryka Sienkiewicza. Pod koniec I wojny światowej, w 1918 r. wybitni Polacy – Józef Piłsudski, Roman Dmowski i Ignacy Jan Paderewski, zbudzili Polskę ze snu niewoli – przypominał Arkadiusz Łukasiak, akcentując, że w ten dzień można być razem.

Harcerze, Narodowy Mińsk Mazowiecki oraz Towarzystwo Przyjaciół Mińska Mazowieckiego wspólnotę tą zamanifestowało wspólnym rowerowo/rolkowym przejazdem. – Lekcja historii, tworzenie mapy Polski i radość, to najlepsze wzorce dla najmłodszych, bo to na nich spoczywa przyszłość naszego kraju – mówił dh Adam Zawadzki. W Zespole Szkół Zawodowych nr 2 im. Powstańców Warszawy uczniowie klasy III Tp, pod opieką wychowawcy Stanisława Forysia trudne dzieje naszej Ojczyzny prezentowali piosenką. Podopieczne Andrzeja Dziugła z mińskiej SP-2 śpiewały Żeby Polska była Polską. Piosenka z repertuaru Jana Pietrzaka rozumiana była niegdyś inaczej, jak teraz.

- Przed laty dano nam dar Polski wolnej. Każde nowe pokolenie, zrodzone pod polskim niebem musi się zmierzyć z polskim narodowym dziedzictwem – mówił w sanktuarium Matki Bożej Hallerowskiej ks. płk Adam Prus, proboszcz parafii pw. Św. Michała Archanioła. Przekonywał, że zakorzenione w nas dziedzictwo, któremu na imię ojczyzna, kosztuje i zobowiązuje. Upominał, że zachowujemy się tak, jakbyśmy tej wolności nie byli godni i zachęcał, byśmy od tamtych pokoleń uczyli się entuzjazmu.

Na Starym Rynku – pamiętającym niejedno wydarzenie – mińszczanie celebrowali potem radosne święto. Przemarsz pod Pomnik Niepodległości, apel poległych, złożenie kwiatów, awansowanie decyzją MON na stopień kapitana Stanisława Buczka oraz muzyczne odniesienia orkiestry dętej zintegrowały wszystkich. Mińszczanie przybyli tu całymi rodzinami, trzymając w rękach biało-czerwone chorągiewki.

Podobnej natury patriotyczne emocje przyniosło spotkanie, podczas którego odsłonięto popiersia dowódców 7.PUL – gen. Kazimierza Sosnkowskiego, gen. Janusza Juliana Głuchowskiego, podp. Jana Lewandowskiego, podp. Kazimierza Samirowskiego oraz podp. Jana Tyczyńskiego. Śpiewane wspólnie z Zofią Noiszewską pieśni legionowe i koncert fortepianowy Mariusza Adamczaka zwieńczył radosny i przeżywany razem dzień wolności.

Tego dnia uroczyste Msze święte w intencji Ojczyzny odbyły się w całym powiecie mińskim. Składano kwiaty, wygłaszano uroczyste przemówienia i podziwiano uczniów w montażach słowno-muzycznych. Tak było chociażby w Cegłowie, gdzie po mszach w obu kościołach przemaszerowano pod pomnik Niepodległości. Tam kpł. Grzegorz Dróżdż i ks. Dariusz Cempura wygłosili słowo Boże, a głos zabrali przewodnicząca RG Teodora Wójcik i wójt Marcin Uchman. Później w remizie OSP na wszystkich czekał program artystyczny przygotowany przez polonistkę Jolantę Różycką i historyczkę Justynę Szymańską oraz ludową Zorzę. Tam rozdawano również kotyliony, chorągiewki i… marcińskie rogale, którymi częstował wójt świętujący tego dnia swoje imieniny.

Drugą częścią cegłowskich obchodów był Bieg Niepodległości, o który więcej na str. 19.

Za bohaterów, którzy podarowali nam dar wolności modlili się także wierni w Kałuszynie pod przewodnictwem ks. dziekana Władysław Szymańskiego. Później w asyście orkiestry dętej i pocztów sztandarowych przeszli na rynek, by pod pomnikiem Bojowników o Niepodległość złożyć wieńce. Stamtąd patriotyczny orszak przeszedł ulicą Warszawską do Domu Kultury, gdzie dzieci przywitały wszystkich przejmującą Rotą. – W tych słowach zawarte jest wszystko – historia, losy i to co przeżywaliśmy na przestrzeni dziejów – mówił do zebranych burmistrz Marian Soszyński. Później głos oddał uczniom, którzy muzycznie i lirycznie przypominali trudne lata walki o wolność.

Podobnie uroczystości wyglądały w pozostałych gminach powiatu – m.in. w Dobrem, Halinowie czy Jakubowie. Siennica dołączyła do obchodów rozgrywki sportowe, a Sulejówek i Dębe Wielkie postawiły na wieczorne świętowanie w oryginalnej oprawie, czyli z capstrzykiem lub we wnętrzu kościoła. Wszystko, by oddać hołd poległym za Ojczyznę i podziękować za krew przelaną za wolność naszą. Chwała bohaterom!

Numer: 46 (841) 2013   Autor: (ret, jk)





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *