Rzadko się zdarza, żeby pierwszoklasiści tak się wzajemnie motywowali i przy tym powstrzymywali emocje. Przecież to szkolny żywioł, któremu z głowy nie wyparowały jeszcze przedszkolne uciechy. Jednak wszystko zależy od doświadczenia wychowawczyni, a trudniej o większe niż Haliny Krupy, która ma ponad 30-letni staż pracy z dziećmi. Właśnie ona przygotowała do ślubowania i pasowania tegorocznych jakubowskich pierwszaków.

Akty spasowane

Czwartek 17 października br. był najdostojniejszy i najradośniejszy wśród wszystkich dni od początku roku szkolnego w Szkole Podstawowej w Jakubowie. Szczególnie dla 22 uczniów klasy pierwszej, którzy złożyli uroczyste ślubowanie na sztandar szkoły. Doznali także przyjemności mianowania na ucznia wielkim ołówkiem, które jak co roku spełniła dyrektor Maria Pruszyńska. Jego pamiątką są dyplomy, czyli akty pasowania i kolorowe znaczki ze swoimi imionami od rodziców, a od samorządu zerówek – kolorowe ołówki i długopisy.

Uroczystość zaszczycili liczni goście, a wśród nich wójt Hanna Wocial, przewodnicząca RR Ewa Klepacka, rodzice i dziadkowie pierwszoklasistów oraz uczniowie klas 0-III z wychowawcami.

I bez nich gminna władza bezbłędnie rozpoznawała nazwiska świeżo mianowanych uczniów, bo cechy rodzinnej urody były widoczne z daleka.

Tym milsze były życzenia wspaniałych ocen i samych radosnych chwil w szkole, bo to jedyny w ostatnich latach tak mało liczny oddział. Starsze klasy są podwójne, a liczba dzieci w zerówce i przedszkolu wskazuje, że mogą powstać i trzy równolegle klasy.

W części artystycznej przygotowanej przez wychowawczynię Halinę Krupę pierwszaki bez widocznej tremy zaprezentowały swoje zdolności recytatorskie i wokalne, wywołując radość i uśmiech na twarzach publiczności. Nawet próbowali tańczyć, a kiedy ktoś gubił rytm, kolega delikatnie nim kierował.

Była i czas dla fotoreporterów, kiedy uczniowie mogli poczuć się jak na czerwonym dywanie. Rzeczywiście pozowali nam jak prawdziwe, czyli dostojne gwiazdy.

W swojej klasie poczuli się wreszcie wolni i radośni. Może to signum temporis, że właśnie wychowywane przez wirtualny świat pokolenie w młodszych jest podobne do dzieci starego porządku, a dopiero w wyższych klasach traci poczucie rzeczywistości. Nic ich jednak tak nie zbliża, jak ciasto i ulubione napoje. Dzieci wyraźnie te smaki czuły i rozluźniły się na dobre pod... czujnym wzrokiem wychowawczyni Haliny Krupy.

Jakubowskie pierwszaki to troje sześciolatków - Aleksandra Bartnicka, Raihana Ismail i Paula Rozparzyńska oraz 19 siedmiolatków – Natalia Bartmicka, Weronika Bziuk, Martyna Cudna, Kinga Domańska, Mateusz Dorosz, Jakub Gójski, Oliwia Jackiewicz, Jakub Jęda, Filip Kosut, Jakub Kaszewski Katarzyna Kwiatkowska, Joanna Lubaszka, Julia Rawska, Wiktoria Sikorska, Aleks Sitek, Patryk Ślusarczyk, Szymon Ślusarczyk, Szymon Wójcik i Natalia Zych.

Numer: 43 (838) 2013   Autor: J. Zbigniew Piątkowski