W końcu jest! Budowany, mimo ogromnego zadłużenia szpitala, ale niezbędny korytarz łączący budynek główny z oddziałem wewnętrznym właśnie został otwarty. W czwartek, 25 października w obecności gości i prasy uroczyście przecięto wstęgę, dając jednocześnie nadzieję, że jest to początek wielkich inwestycji...

Łącznik nadziei

Do 25 października w mińskim szpitalu trwał nietypowy proceder. Z racji dbania o bezpieczeństwo przyjmowanych w budynku głównym pacjentów na oddział wewnętrzny przewożono... karetkami. Wszystko z powodu braku połączenia szpitala ze znajdującą się kilkadziesiąt metrów dalej interną. Budowa łącznika stała się więc sprawą priorytetową.
Wokół inwestycji od samego początku pojawiło się wiele kontrowersji. Czujni pracownicy i pacjenci pilnowali, by w czasie szpitalnego kryzysu finansowego budowa nie okazała się inwestycyjną klapą. O tych głosach krytyki dyrektor SP ZOZ Mieczysław Romejko nie zapomniał nawet, gdy w końcu w obecności licznie zgromadzonych gości mógł zaprezentować efekty wielomiesięcznych prac.
Zanim jednak zabrał pracowników szpitala, radnych powiatowych i prasę na wycieczkę po nowej inwestycji ks. Dariusz Walicki poświęcił budynek. Wystarczyło jeszcze tylko poczekać aż starosta Antoni Tarczyński, jego zastępca Krzysztof Płochocki, przedstawiciel wykonawcy i sam Romejko przetną wstęgę, by samemu ocenić, czy przezorne narzekania opinii publicznej były słuszne. Fakt – inwestycja wygląda nowocześnie i praktycznie. A dodatkowego uroku dodają jej zdjęcia z budowy wykonane przez szpitalnego specjalistę od informatyki – Radosława Krążałę. Pomysł przyozdobienia nimi pustych ścian łącznika nazwać można jak najbardziej trafionym.
Korytarz łączący budynek główny szpitala z oddziałem wewnętrznym kosztował prawie 2,3 mln złotych, co niemal całkowicie – bo w 98% – pokryto z budżetu powiatu. Tyle zapłacono za 87 metrów szerokiego na 3 metry łącznika. Na tym jednak nie koniec szpitalnych inwestycji. Jak zapowiedział starosta Tarczyński, to punkt wyjścia do dostosowywania szpitala do  standardów opieki nad chorymi. W budżecie mają zostać zabezpieczone środki, by w przyszłości łącznik rozbudować o nowoczesny blok operacyjny, a nawet laboratorium centralne oraz szpitalną aptekę. Pozostaje jedynie mieć nadzieję, że pacjenci mińskiego szpitala na te wygody długo nie będą musieli czekać.

Numer: 2012 44   Autor: Justyna Kowalczyk