Sezon grzybowy w pełni. W lasach pojawia się coraz więcej grzybiarzy. 

Granat zamiast grzyba

Jeden z mieszkańców Warszawy, spacerując po lesie w okolicach Ignacowa, natknął się na granat. Policjanci powiadomili o niewybuchy saperów z Wesołej, a ci zidentyfikowali niewybuch, zabezpieczyli go w specjalnej skrzyni, po czym zabrali na poligon. Według wstępnej oceny saperów był to granat przeciwpiechotny, pochodzący prawdopodobnie z czasów drugiej wojny światowej. Policjanci przypominają, aby w każdym takim przypadku informować organy ścigania i zachować szczególną ostrożność. Nie należy dotykać niewybuchów. To nie są przedmioty służące do sprawdzenia czy też zabawy.

Numer: 42 (837) 2013   Autor: (kpp)