Mińsk MazowieckiMechanik pływający

Navigare necesse est, vivere non est necesse /dosłownie – żeglowanie jest koniecznością,życie nie jest koniecznością/ – mówił ponoć Pompejusz, wybierając się w niebezpieczną drogę po wzburzonym morzu z żywnością dla Rzymu. Tak myśleli również uczestnicy spotkania w Zespole Szkół Zawodowych nr 2 im. Powstańców Warszawy, gdzie zawitali przedstawiciele polskiego żaglowca Fryderyk Chopin, jednego z największych brygów na świecie.

Żagle jak życie

Mechanik pływający / Żagle jak życie

Żeglowanie jest ważniejsze od życia? Zapewne wilkom morskim taka sentencja się podoba, ale czy lądowym szczurom... Jednak licznie zgromadzona młodzież Mechanika z zainteresowaniem słuchała opowieści o podróżach po bezkresnych oceanach pod żaglami.

– Zależało nam na tym spotkaniu przede wszystkim dlatego, że otwiera się właśnie przed młodzieżą niezwykła szansa spędzenia dwóch miesięcy w rejsie transatlantyckim połączonym z nauką szkolną na pokładzie Fryderyka Chopina. Co najważniejsze można taką podróż odbyć za darmo, właściwie za pomoc innym ludziom – stwierdziła organizatorka spotkania Agnieszka Chrościcka, na co dzień nauczycielka wf w ZSZ-2.

Fundacja Fryderyka Chopina organizuje rejsy, w których może wziąć udział młodzież wykazująca się pracą społeczną, wolontariatem, pomyślnie zaliczy specjalnie przygotowany test wiedzy i otrzyma zgodę dyrektora macierzystej szkoły na tak długą żeglugę. Lekcje, klasówki, stopnie – to wszystko nadal pozostaje na żaglowcu, no i oczywiście nawigacja, prace bosmańskie, praca przy żaglach. Szczególnego klimatu dodaje tutaj fakt, że najwyższa reja żaglowca znajduje się na wysokości trzynastego piętra wieżowca. Czy młodzież nie boi się wspinać tak wysoko? Ależ skąd, młodzi to uwielbiają.

Poza takim dalekim rejsem Mechanik już myśli o zorganizowaniu krótkiej wyprawy po morzu Bałtyckim. – Jak co roku, w szkole uczniowie osiągający najwyższe wyniki w nauce i wyróżniający się społeczną postawą będą mieli okazję skorzystać z nagrody w ramach naszego programu Edukacja pod Żaglami. Chcielibyśmy, aby w tym roku nagrodą był rejs na Fryderyku Chopinie. Poza tym morska edukacja naszej młodzieży jest wartością, o której nie powinniśmy zapominać – stwierdza dyrektor Tomasz Płochocki. I chyba wie, co mówi.

Numer: 41 (836) 2013   Autor: J. Zbigniew Piątkowski





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *