W lipcu odbyły się posiedzenia komisji egzaminacyjnych dla nauczycieli ubiegających się o stopień nauczyciela mianowanego. Do postępowania egzaminacyjnego przystąpiło 14 nauczycieli ze szkół i placówek oświatowych prowadzonych przez powiat miński. Teraz wręczono im nominacje...

Po prestiż i dukaty

W minionym roku szkolnym w szkołach i placówkach oświatowych powiatu zatrudnionych było 582 nauczycieli zajmujących 513 etatów. Zdecydowaną większość – 48,97 stanowili nauczyciele dyplomowani, co czwarty był mianowany, prawie co piąty pracował na kontrakcie, a tylko co dwudziesty był na stażu. Przed dziesięciu laty przeważali mianowani (dwie trzecie etatów), a tylko co dziesiąty miał uposażenie dyplomowe.

Stopień nauczyciela mianowanego nadaje starosta. Nie od razu, bo uzyskanie awansu poprzedzone jest prawie trzyletnim stażem zawodowym, w trakcie którego nauczyciele muszą wykazać się wieloma umiejętnościami, a także wiedzą pedagogiczną potwierdzoną egzaminem zdawanym przed komisją powoływaną przez zarząd powiatu mińskiego.

System awansu zawodowego nauczycieli został wprowadzony w 2000 roku, zgodnie ze znowelizowaną kartą nauczyciela. Z mocy prawa stopień nauczyciela mianowanego uzyskało wówczas 404 nauczycieli z jednostek oświatowych prowadzonych przez powiat miński. W latach następnych kolejni nauczyciele uzyskiwali stopień nauczyciela mianowanego w wyniku postępowań egzaminacyjnych. Największa grupa nauczycieli (aż 28), uzyskała go w 2006 r. a tylko jedna osoba w 2008 roku.

Kto w tym roku? Po troje z Macierzanki i CKZiU, po dwoje z ZS-1, ZSA i ZSE , a po jednym Z PPP w Sulejówku i SOS zW w Mińsku, który niebawem zostanie przeniesiony do Ignacowa.

Wśród 14 nauczycieli największą grupę, bo cztery osoby, stanowili nauczyciele języka angielskiego, po dwoje do nauczania przedmiotów zawodowych oraz chemii i po jednym z biologii, religii, przedmiotów artystycznych, a także wychowawca internatu oraz psycholog i oligofrenopedagog.

Mianowani angliści to Dorota Konca i Marcin Maciejewski z GiLO, Magdalena Kowalska z ZSE oraz Jarosław Gut z ZSA. Do zawodowców z certyfikatem dołączyli Tomasz Walasik i Zdzisław Roguski z CKZiU, a ich koleżanka Justyna Zielińska-Zych i Joanna Pałdyna z Macierzanki do mianowanych z chemii. Pojedynczo udoskonalili się Justyna Kurtyka-Chałas – psycholog PPP w Sulejówku, Edyta Grzegrzułka – nauczycielka biologii i przedmiotów zawodowych w ZSA, Emilia Wiśniewska – wychowawca internatu w ZS-1, Robert Zielonka – oligofrenopedagog SOS zW i ks. Cezary Winiarek – nauczyciel religii w ZS-1.

W tegorocznej sesji egzaminacyjnej do egzaminu przystępowały dwie osoby z tytułem doktora, które odbywały skrócony wymiar stażu, czyli niecałe dwa lata. To chemiczka Joanna Pałdyna z GiLO oraz psycholog Justyna Kurtyka-Chałas z PPP w Sulejówku.

A skąd taki tytuł? Awanse zawodowe dają nie tylko większą moc dydaktyczną, ale i wzrost uposażenia.

Jeśli nauczyciel ma magistra z przygotowaniem pedagogicznym jako stażysta zarobi 2265 zł miesięcznie, na kontrakcie 2 331 zł, po mianowaniu już 2 647 zł, a dyplomowany aż 3 109 zł. Po licencjacie bez przygotowania pedagogicznego stawki maleją o 400-500 zł.

To tylko pensje zasadnicze, a z obliczeń MEN wynika, że średnia wysokość wynagrodzeń nauczyciela stażysty to 2 618 zł (1546 zł w roku 2007 – wzrost o 69 proc.), kontraktowego – 2 906 zł (1933 zł w roku 2007 – wzrost o 50 proc.), mianowanego – 3 770 zł (2706 zł w roku 2007 – wzrost o 39 proc.), dyplomowanego – 4 817 zł (3479 zł w roku 2007 – wzrost o 38 proc.).

Skąd biorą się takie różnice? To, do których doliczonych jest wiele dodatków jak mieszkaniowy, wiejski, odprawy pośmiertne czy fundusze nagrodowe i funkcyjne oraz oczywiście godziny ponadwymiarowe.

Numer: 39 (834) 2013   Autor: J. Zbigniew Piątkowski