Mińsk MazowieckiMińsk Mazowiecki bezradny

Obwodnicowa euforia mińszczan opada jak poranna mgła. Wprawdzie asfalt nie zwija się na niej jak naleśnik, ale nadchodzi inne fatum. Nie bardzo chce się wierzyć, ale już jesienią możemy mieć na karku, czyli w centrum Mińska Mazowieckiego kilka tysięcy ciężarówek. Wyjdzie na to, że miasto odpoczęło od spalin i wypadków tylko przez rok...

Tiry powrócą...

Mińsk Mazowiecki bezradny / Tiry powrócą...

Szeptologia o płatnej obwodnicy miała się ziścić już w połowie 2013 roku, ale nieprzypadkowo opanowały nas śmieci. Teraz zapewne nic się nie wydarzy, więc rozporządzenie rządu Tuska i ministerstwa Nowaka dojdzie do skutku. Mówi ono o tym, że do węzłów autostradowych, na których pobiera się opłatę elektroniczną, dojdą dwa – Mińsk Mazowiecki i Kałuszyn. Na szczęście nie dotyczy ona samochodów osobowych, a tylko ciężarówki o ciężarze powyżej 3,5 tony.

Wszakże nastąpi to dopiero na koniec października, ale i tak będzie zaskoczeniem dla wielu tranzytowców, którzy będą się spieszyli do domów przed Wszystkimi Świętymi. Pewnie z tego pośpiechu pojadą jeszcze obwodnicą, ale następnym razem mogą wybrać trasę przez miasto.

– Trudno dzisiaj ocenić, jaki procent tirów i ciężarówek zrezygnuje z płatnej obwodnicy na rzecz darmowej drogi krajowej nr 92 przez centrum Mińska Mazowieckiego jednak z tego co mówią zawodowi kierowcy wynika, że może to być ich znaczna część – czytamy na portalu minskmaz.com.

Ile to jest znaczna część? Kilka czy kilkadziesiąt tysięcy tirów? Biorąc pod uwagę, że co czwarty samochód na drodze waży powyżej 3,5 tony, to spodziewajmy się ciężarowej armii.

Co dla nas będzie udręką, rządowi PO jawi się jako źródło dodatkowej kasy. Na witrynie viaTO LL cieszą się z kolejnych obciążeń tirowców na 500 km dróg, w tym ok. 220 km autostrad oraz 280 km dróg ekspresowych . Po kolejnym rozszerzeniu w grudniu br. długość sieci dróg płatnych w Polsce wyniesie 2690 km.

Jest tam i cennik, który uzależnia koszt przejechania płatnego odcinka obwodnicy od masy pojazdu i wydzielanych spalin. Wynosi on 0,20 zł za kilometr dla pojazdów od 3,5 do 12 ton i autobusów o klasie emisji spalin min. EURO 5 oraz 53 groszy za kilometr dla pojazdów pow. 12 ton o klasie spalin max. EURO 2. Wychodzi więc do zapłaty za 21 km od 3,8 zł do 10 zł. Niewiele? Zapewne tak, ale wystarczająco, by tiry, szczególnie wielkie i stare skręciły do Mińska.

Podobno władze Mińska Mazowieckiego zorientowały się, co może się stać i... podjęły działania mające na celu niedopuszczenie ruchu tranzytowego przez centrum miasta. Podobno burmistrz Jakubowski zwrócił się z prośbą do GDDKiA o ustawienie znaków zakazu wjazdu samochodów ciężarowych do miasta. Niestety, otrzymał odpowiedź odmowną. Podobno się postawił i zaproponował GDDKiA, aby po wprowadzeniu opłat viaTO LL na obwodnicy Mińska Mazowieckiego takie same opłaty zastosować na drodze krajowej 92 prowadzącej przez miasto. Wciąż czeka na odpowiedź...

Piszemy – podobno, bo o tak ważnej kwestii burmistrz nie dyskutował z radnymi, ani też nie zwołał żadnej konferencji, nawet prasowej.

Tymczasem komfort na obwodnicy wciąż rośnie. Nie dość, że można ją przemierzyć w 8-10 minut to od sierpnia kierowcy mogą korzystać z MOPów, czyli miejsc obsługi podróżnych. Jadący od Warszawy mają do dyspozycji MOP Jędrzejów, natomiast podróżujący z Siedlec – MOP Moczydła. W tych miejscach podróżni będą mogli skorzystać z parkingu, toalety oraz zadaszonego miejsca piknikowego.

Numer: 33 (828) 2013   Autor: J. Zbigniew Piątkowski





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *