Polityka MOSIRu

Jaki pan, taki kram… Ta wodzowska maksyma sprawdza się ostatnio w mińskim ośrodku sportu i rekreacji, którym od kilku miesięcy zarządza Tomasz Płochocki, wcześniejszy dyrektor Mechanika. Polityka nowego prezesa wyraźnie różni się od poprzednika – Roberta Smugi, który z kolei został pierwszym zastępcą burmistrza Jakubowskiego. Otóż Płochocki wymyślił nowe porządki związane z basenem, a dokładniej z jego udostępnianiem dzieciom i młodzieży. MOSIR powołał własną akademię pływania, więc zawrzało wśród szkółek pływackich...

 

Branie na pływanie

Polityka MOSIRu / Branie na pływanie

Z początkiem roku zarząd MOSiRu ogłosił nabór do własnej szkoły pływania. Twierdził, że ten projekt nie jest nowy i od zawsze powinien funkcjonować w ramach spółki. A w ramach promocji  pierwsze zajęcia w pierszym tygodniu miały być bezpłatnie. I na tym koniec szczęścia, bo od 6 marca basen zamknięto. Do odwołania z przyczyn... bezpieczeństwa sanitarno-epidemiologicznego /*/

Co na to mińszczanie? Przede wszystkim dopytywali o konkrety, czyli np. terminy zajęć i konkludowali, że ot tak po prostu prywatna szkoła została zastąpiona akademią, więc a aspekcie dostępu do wody nic się nie zmieni. 

Jednak zdecydowanie najaktywniejsi okazali się przedstawiciele szkółek pływackich, które właśnie traciły swe dochody.  Jeden z ich obrońców ironicznie ubolewał, że MOSiR usuwa wszystkie krytyczne komentarze pod swoimi postami. PRL-owska cenzura by się nie powstydziła... Najlepiej wyrzucić prywatne szkoły w środku roku szkolnego, na ich miejsce wcisnąć własną akademię, a instruktorom skazanym na bezrobocie zaproponować współpracę. Nie ma jak uczciwa konkurencja...

Nie dowiemy się więc, jak i za co krytykowali MOSiR najaktywniejsi przeciwnicy zmian, ale i na to jest szansa, bo radny Jerzy  Mróz zaprosił wszystkich na komisję spraw społecznych. Spotkanie już we wtorek 7 marca o 15.00 w mińskim magistracie. Wszystko nagramy i pokażemy…

J. Zbigniew Piątkowski

/*/ Basen opanowała Pseudomonas aeruginosa, czyli pałeczka ropy błękitnej. To bakteria odpowiedzialna za zakażenia układu oddechowego, ran oparzeniowych, ale też kości czy tkanek miękkich. Na jej działanie szczególnie są narażone osoby z obniżoną odpornością. Często jej obecność stwierdza się także u pacjentów hospitalizowanych, którzy w szpitalu przebywają dłużej niż tydzień.

Data: 06.03.2023   Autor: J. Zbigniew Piątkowski





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *