Przez ponad miesiąc trwała zrzutka na renowację starych pomników na mińskim cmentarzu. Niestety z zaplanowanych 20 tysięcy udało się uzbierać tylko 680 złotych. Może to przejaw biedy, a może znużenie ciągłymi prośbami o wsparcie. Przyjaciele Mińska Mazowieckiego mogą być zawiedzeni, ale na pewno nie ustaną w przywracaniu zabytkom świetności. Mają przecież prawie 20 tysięcy z żebraniny, którą urządzili podczas ostatnich Wszystkich Świętych...

Racje renowacji

W ostatnich latach kwesty na rzecz ratowania zabytkowych nagrobków trwają kilka dni. To uroki naszego kalendarza wyznaczającego Wszystkich Świętych na koniec lub początek tygodnia. Dzięki niemu jest dużo czasu na cmentarna żebraninę, której wartość wciąż rośnie. Nie są to jeszcze setki, a tylko dwie dziesiątki tysięcy, więc TPMM organizuje zrzutki wirtualne. Na razie z żenującym skutkiem, ale kto wie, czy wraz z przeniesieniem naszych uczuć do wirtualnego świata takie zbiórki nie okażą się owocne.

Przez dwie dekady pieniądze zebrane od mińszczan posłużyły do uratowania od zniszczenia kilkudziesięciu zabytkowych nagrobków i płyt cmentarnych. W bieżącym roku z zebranych środków finansowych z poprzednich lat została odrestaurowana płyta nagrobna Władzia Hirszenfelda oraz nagrobek Matyldy z Zielińskich Piekałkiewicz i Marii Piekałkiewicz  mieszczące się przy głównej alei. Jeszcze nie wiadomo, które nagrobki bedą odnowione w przyszłym roku... Może być ich więcej, jeśli wesprzemy konto bankowe 75 9226 0005 0000 1560 2000 0010 z tytułem na ratowanie zabytkowych nagrobków. (jaz)

Numer: 48-50 /1311-13/ 4-18 grudnia 2022   Autor: (jaz)