Jubilaci w Cegłowie

Są takie momenty w życiu, o których nie sposób zapomnieć. Zazwyczaj są to wpadki, niepowodzenia, a nawet tragedie. Mimo przykrych zdarzeń, optymiści pamiętają tylko chwile szczęścia, a takimi jest trwająca wiele lat miłość. O jej szczególnym wcieleniu mogą mówić jedynie małżonkowie, którzy mają za sobą pół wieku wspólnego życia. Czy jednak złoci jubilaci myślą o sobie? Wszystko wskazuje, że bardziej przeżywają sukcesy i porażki swoich dzieci i wnucząt...

Złote na potem

W Cegłowie mimo trwającej od roku miejskości wciąż nie ma urzędu stanu cywilnego. Podlegają pod miński USC, ale sami sobie radzą z uroczystościami złotych godów, czyli obchodów 50 rocznic zawarcia małżeństwa.

W tym roku zaprosili 14 par, a wśród nich jedną ze szczególnymi właściwościami. To Ewa i Michał Rutkowscy z Cegłowa, którzy swoje 50-lecie mieli przed rokiem. Do tego okazali się jedynymi godnymi naszej demograficznej nagrody za czworo i więcej dzieci. Michał od zawsze mieszkał w Cegłowie, ale żonę wziął sobie z podkotuńskiej Ryczycy, gdzie zbierał grzyby. Czekała na niego dwa lata aż skończy podchrążówkę, ale potem nie ustąpiła i powiodła przed ołtarz. Nie odmówił, bo też się zakochał w walorach Ewy. Urodziła czworo dzieci – na zmianę dwóch synów i dwie córki. Nie wiedzieli, dlaczego ich pominięto w ubiegłym roku, ale najważniejsze, że tych medali doczekali...

Zestaw 25 podwójnych płyt, czyli ponad sto godzin folkloru z naszych festiwali otrzymali także Grażyna i Leszek Piątkowscy, ale w ich przypadku zdecydowało nazwisko. Poznali się w stolicy, gdzie mieszkali, ale wrócili do Cegłowa, bo tu są korzenie rodzinne jubilata.

We wtorek 25 października w sali cegłowskiego Centrum Zrównoważonego Rozwoju i Ochrony Przyrody było uroczyście, gwarnie, śpiewająco i smacznie. I tak prezydenckie medale każdej parze z osobna wręczał burmistrz Marcin Uchman wraz z sekretarz gminy Justyną Cholewińską-Michalczyk oraz dyrektorem Kulturoteki Tadeuszem Lempkowskim, który także prowadził spotkanie. Czarował gości nie tylko miłosną narracją, ale też cytatami od św. Pawła o walorach wyższych uczuć, z których żadne tak nie porywa jak miłość.

Wystąpił także zespół Cegłowianie śpiewający zalotne piosnki z wierszami o trudach małżeńskiej wspólnoty. Do wszystkiego pasował domowy obiad przygotowany przez Koło Gospodyń Wiejskich w Mieni. Był też toast z symboliczną lampką szampana, tortem i rzęsistymi życzeniami stu lat.

OTO ZŁOTE PARY GMINY CEGŁÓW /1972-2022/

Julianna i Jan Braniccy z Skupia

Aniela i Jan Górscy z Kiczek I

Zofia i Mirosław Kowalikowie z Posiadał

Elżbieta i Wojciech Lankajtes z Cegłowa

Kazimiera i Marian Laskusowie z Huty Kuflewskiej

Wiesława i Stanisław Lechiccy z Cegłowa

Teresa i Ryszard Mućkowie ze Skupia

Grażyna i Leszek Piątkowscy z Cegłowa

Elżbieta i Roman Roguscy z Cegłowa

Ewa i Michał Rutkowscy z Cegłowa /1971-2022/

Teresa i Jan Sadowscy ze Skupia