Dębe WielkieDębe Wielkie etno-obwoźne

Rzadko kiedy udaje się impreza wspierana zewnętrznymi dotacjami. Jednak dębscy kreatorzy kultury mają nosa i potrafią połączyć wymagania sponsora z aspiracjami mieszkańców. Wybrali obwoźną potańcówkę i trafili w sedno. Jej finał w Gościńcu Goździejewskim mógł zadowolić najgnuśniejszych fanów etno-tańca...

Branie na taniec

W niedzielę 31 lipca br. piękny i zabytkowy autokar z PKSu przemierzał  dębska gminę od Rudy przez Górki, Dębe Wielkie, Olesin i Cygankę aż do drugich Kątów Goździejewskich, gdzie w Gościńcu nastąpił finał tanecznej wycieczki. Każdy mógł  być jego pasażerem, ale pod jednym warunkiem – musiał uczestniczyć w warsztatach tańca tradycyjnego. Musiał przenieść sie do czasów, kiedy wiejska muzyka rozbrzmiewała we wszystkich poddębskich wsiach. Na taki pomysł wpadła Anna Piotrkowicz, zapraszając do roli wsparcia muzycznego Kapelę Towarzyską z folkiem wiejskim i  Sąsiedzki Duet Grochowski uprawiający folk miejski. 

Sprawili się na tyle dobrze, że rzadko kto mógł usiedzieć, a kiedy Wrzosowianki zaczęły śpiewać bez harmonisty, wchodzili w melodie, jak po sznurku. 

Prowadzili także naukę różnych tańców, by pokazać, jak blisko  i jednocześnie daleko jest polskim kujawiakom, oberkom i sztajerom do hory tańczonej głównie w żydowskich kibucach czy klezmerskich pląsów weselnych. Jednak w tanecznym finale dominowała polska tradycja taneczna, która wciąż urzeka  nie tylko fanów folkloru.

By się o tym przekonac, trzeba koniecznie obejrzeć nasz reportaż...

J. Zbigniew Piątkowski

 REPORTAŻ TV

Numer: 31 /1294/ 2022   Autor: J. Zbigniew Piątkowski





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *