Po pięciu latach strażacy z gminy Jakubów znowu spotkali się w Łaziskach. Gospodarze nie byli gościnni i wygrali, ale poziom wszystkich drużyn nie sięgał wyżyn sprawności sportowo-pożarniczych...

Straże gospodarzy

Sobotnie popołudnie 11 czerwca w Łaziskach dało się we znaki nie tylko startującym strażakom z pięciu jednostek. Po sztafecie nieznacznie prowadził Wiśniew, Łałaziska wyprzedzał także Mistów. Gospodarze pokazali klasę w bojówce, ale i tak nie zmieścili się w 110 punktach, które gwarantują dobre miejsce w rywalizacji powiatowej. Wygrali za to musztrę, co nie było łatwe, bo oceniał ją strażacki sędzia aż ze stolicy.
Rekompensatą i dodatkiem były obfite w jadło i napoje stoły oraz nagrody od parlamentarzystów i Urzędu Marszałkowskiego.
No i start oldbojów z Wiśniewa, którzy z humorem walczyli o dwie, dosć pojemne zgrzewki napoju chłodzącego.
Dość, że zawody na łące w Łaziskach stały się oazą nie tylko sportowej walki, ale też integracji, o co zadbała wójt Wocial z wiernymi urzędniczkami.
Zawody skończyły sie bez żadnych roszczeń, a sędziował kpt. Arkadiusz Ostap wraz z mł. kpt. Piotrem Jałochą i st. str. Natalią Sadowską.

Numer: 25/26 (1288/1289) 2022   Autor: (jaz)