Oliwa zawsze na wierzch wypływa, a tłuste plamy szczególnie widać u włodarzy. Nic dziwnego, że wcześniej czy później do urzędu wkracza CBA. Przeżył to na żywo 7 czerwca br. burmistrz Kałuszyna oskarżony o czerpanie korzyści majątkowych przez nieformalne porozumienia przetargowe. Czy rzeczywiście Arkadiusz Czyżewski został zatrzymany i jest winny korupcji...

Erupcja korupcji

Co się stało? Jak podaje CBA – wskutek śledztwa dotyczącego korupcji przy organizacji przetargów funkcjonariusze zatrzymali cztery osoby. Oprócz burmistrza Kałuszyna także prezesa siedleckiego zakładu utylizacji odpadów i dwóch przedsiębiorców. A śledztwo dotyczy nieprawidłowości w związku z przetargami organizowanymi w Zakładzie Utylizacji Odpadów w Siedlcach oraz Urzędzie Miejskim w Kałuszynie w latach 2019-2021. Czynności w sprawie nadzoruje Prokuratura Okręgowa w Lublinie, a konkretnie jej biuro w Białej Podlaskiej.
Według śledczych podejrzani działali w celu osiągnięcia korzyści majątkowych poprzez wejście w nieformalne porozumienia w związku z organizowanymi przetargami.
Sprawa może dotyczyć pozostawionych ostatnio na Ryczołku kilkuset beczek z odpadami nieznanego pochodzenia. Teren formalnie należy do siedleckich zakładów, ale – jak twierdził Czyżewski – był przez ZUO wydzierżawiony nieznanym firmom. Powstał odpadowy pat szacowany na co najmniej 2 miliony złotych...

Jednak w oświadczeniu z 8 czerwca 2022 burmistrz Kałuszyna twierdzi, że składał wyjaśnienia w prokuraturze odnośnie współpracy gminy Kałuszyn z Zakładem Utylizacji Odpadów w Siedlcach w zakresie odbioru i zagospodarowania odpadów komunalnych od mieszkańców gminy Kałuszyn.
Prostuje też pojawiające się nieprawdziwe informacje w mediach odnośnie jego zatrzymania. Twierdzi, że nadal pełni funkcję burmistrza Kałuszyna, przebywa w siedzibie Urzędu Miejskiego i normalnie osobiście wykonuję wszystkie powierzone mi prawem obowiązki. Kategorycznie podkreśla, że nigdy w żaden sposób nie działał na szkodę miasta i gminy Kałuszyn. No i że na bieżąco będzie informował o dalszym przebiegu postępowania...

Nie trzeba było także czekać na stanowisko Rady Miejskiej w Kaluszynie, która nie widzi podstaw do występowania w charakterze pokrzywdzonego w toczącym się postępowaniu w sprawie przygotowywanego przez Urząd Miejski w Kałuszynie przetargu na odbiór i zagospodarowanie odpadów komunalnych w okresie od 1 maja 2020 r.  do 30 kwietnia 2021 roku. Radni przypominają, że z końcem 2019 r. wygasała umowa z dotychczasowym odbiorcą odpadów komunalnych, więc ogłoszono przetarg. Wpłynęła tylko oferta dotychczasowego wykonawcy za prawie 1,5 miliona, a gmina miała tylko 900 tysięcy. Burmistrz przetarg unieważnił i polecił odbiór odpadów miejscowemu ZGK, a ich zagospodarowanie – Zakładowi Utylizacji Odpadów w Siedlcach.
W drugim przetargu padły znowu astronomiczne sumy, a w trzecim burmistrz wybrał ponownie konsorcjum z Ostrołęki za 895 tysięcy złotych, bo drugi oferent, czyli właśnie ZUO  chciało dwa razy więcej.
Wszystko odbyło się zgodnie z prawem i jawnie, więc rada w żadnym stopniu nie widzi, aby działania burmistrza nosiły znamiona osiągnięcia korzyści majątkowej przez ZUO w Siedlcach i były działaniami na szkodę interesu gminy Kałuszyn. Wręcz odwrotnie – działania burmistrza były spójne z interesem budżetu i mieszkańców.
Czas pokaże, o co naprawdę został oskarżony Czyżewski i co rzeczywiście wiąże się ze śledztwem o korupcję...

Numer: 25/26 (1288/1289) 2022   Autor: J. Zbigniew Piątkowski