Siódmy Wieczór Uwielbienia w Gliniance przyciągnął tłumy wiernych. To już wydarzenie o znaczeniu wykraczającym poza region, diecezję, a nawet województwo, co widać choćby po tablicach rejestracyjnych aut, które w Boże Ciało zawitały do miejscowości nad Świdrem…

Świadczą łaską

Pierwszy wieczór uwielbienia w Gliniance miał miejsce w 2014 roku. Ówczesny proboszcz Krzysztof Krzesiński, zainspirowany podobnymi inicjatywami m.in. w Rzeszowie i Włocławku, postanowił uczynić je stałym elementem obchodów uroczystości Bożego Ciała w zarządzanej przez siebie parafii. Nie zaczęli skromnie, bo już wtedy wydarzenie okazało się sporym sukcesem frekwencyjnym, a potem było już tylko lepiej. Dzisiaj glinieckie uwielbienie to uroczystość masowa – zarówno ze strony przybywających, jak i zaangażowanych w organizację pod kierunkiem proboszcza Piotra Błażejczyka.
Jak co roku wydarzenie było połączeniem modlitwy, adoracji i śpiewu. Kolejny raz poprowadziła je aktorka Dominika Chorosińska, która najpierw na scenę zaprosiła młodych artystów, by wprowadzili zebranych w klimat uroczystości. Kilka słów do zebranych wygłosił też biskup Romuald Kamiński – ordynariusz diecezji warszawsko-praskiej.
Punktem centralnym była adoracja Najświętszego Sakramentu poprzedzona uroczystą procesją. W sposób muzyczny poprowadził ją zespół niemaGOtu, który następnie dał koncert energicznych piosenek. W tym samym czasie wierni dzielili się chlebem rozdawanym przez wolontariuszy.
Stałym elementem wieczorów uwielbienia są świadectwa nawróconych. Tym razem o swojej drodze do wiary opowiadał znany aktor Michał Koterski, któremu pomogła w tym niezwykła atmosfera Medziugorie, gdzie wybrał się przed laty.
Kiedy do nieba poszybowały setki balonów, na scenie pojawiła się Arka Noego. Zespół grał do późna, a kiedy skończył, obecni niechętnie opuszczali parafialne błonia, jeszcze do końca chłonąc klimat wieczoru uwielbienia.

Numer: 25/26 (1288/1289) 2022   Autor: (łk)