Zbierają się nocą na parkingach, gdzie grzeją silniki swoich tuningowanych samochodów i umawiają się na kolejne wyścigi. Czasem na autostradzie, częściej ulicami miasta, wywołując strach wśród innych użytkowników dróg. Ryk podrasowanych silników nie daje wypoczywać i spać. Wreszcie auto-piratami zajęli się policjanci z grpy speed...

Kaci piratów

Od wielu lat głównymi przyczynami wypadków drogowych było niedostosowanie prędkości do warunków ruchu, a także wymuszenie pierwszeństwa przejazdu oraz wtargnięcie na jezdnię bezpośrednio przed jadący pojazd. Nie ulega wątpliwości, że nocne i nielegalne wyścigi na ulicach Mińska Mazowieckiego stanowią duże zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym oraz powodują znaczną uciążliwość dla mieszkańców miasta.

Nieformalne spotkania właścicieli samochodów sportowych w trakcie których dochodzi do organizowania nielegalnych wyścigów samochodowych mają miejsce na parkingach, przy centrach handlowych i stacji benzynowej w jednej z podmińskiej miejscowości.

Aby przeciwdziałać tego typu zagrożeniom policjanci z mińskiego wydziału ruchu drogowego prowadzili doraźne kontrole. Tym razem zdecydowali się na zmasowaną penetrację piratów drogowych. Funkcjonariusze wyposażeni w przyrządy kontrolno-pomiarowe, w szczególności laserowe mierniki prędkości, wideorejestratory i alkomaty wylegitymowali ponad 70 osób. Mundurowi nałożyli 37 mandatów karnych, zatrzymali 4 dowody rejestracyjne, sporządzili 8 wniosków o ukaranie do sądu, ujawnili jednego kierującego po alkoholu, któremu zatrzymali prawo jazdy.

Jeśli nie pomoże, zapowiadają kolejne, równie intensywne kontrole nocnych piratów. Jeśli wybiorą nie noc z piątku na sobotę, a z soboty na niedzielę, łowy będą skuteczniejsze (jaz)

Data: 01.06.2022