To chyba najlepszy konkurs plastyczny z okazji 600-lecia miasta. Pomysłem rzuciła pracująca w mińskiej Szóstce Bożena Swatko, biorąc do pomocy Małgorzatę Tomkiewicz i Marzenę Król. Wszystkie oceniały prace dzieci, które podjęły się całkiem karkołomnego zadania, czyli przedstawienia karykatury mińskich celebrytów. A poważnie – postaci, która odegrały lub odgrywają ważną rolę w dziejach naszego miasta...
W krzywym zrywie
Uczestnicy konkursu oceniani byli za pomysłowość, technikę wykonania pracy i oryginalność pokazania celebryty. Akcentowali więc głównie cechy wyglądu zewnętrznego, a czasami nawet otoczenie kojarzące się z daną osób, wykorzystując ciekawe techniki i zabiegi artystyczne.
Podczas oceny jury uwzględniło łatwość rozpoznania i podobieństwo do przedstawianej osoby oraz estetykę pracy. Wśród laureatów jest Wiktoria Żołądek z kl. 1a i Amelia Chabrowska z kl. 4a, a z klas starszych Julia Kiełczewska z kl. 6a, Aleksandra Wojda z kl. 5b oraz Maja Wasilewska z kl. 7d. Drugie miejsca przypadły Malwinie Grzywanowskiej i Annie Król z kl. 8e, a trzecie P aulinie Smużyńskiej i Roksanie Gańko z kl. 8 d. Wyróżnienia zdobyły Anna Mitura z kl. 5b i Oliwia Wasilewska z kl. 5c.
Faktem jest, że karykatura subiektywnie wykorzystuje
humor w celu przedstawienia postaci.
Organizatorki i jednocześnie jurorki twierdzą, że wyczulone oko obserwatora z pewnością rozpozna karykatury person znanych w naszym mieście. Owszem, niektóre natychmiast, bo trudno nie zauważyć konia Jana z Gościańczyc, wąsów Piłsudskiego, uśmiechu Skrzyneckiego, zębów Karolaka, czerwonych ust Mroczka, tajemniczego Jakubowskiego czy przepitej gęby Himisbacha z papierosem w ustach.
Rzuca się w oczy także jegomość trochę podobny do Papcia Chmiela, Kryszaka lub Paderewskiego, ale gdyby nie tło, trudno byłoby go zidentyfikować. Okładka Tygodnika Co słychać? jednoznacznie wskazuje, że to piszący ten tekst miński wydawca i redaktor. Okazało się, że tak mnie postrzega w krzywym zwierciadle Maja Wasilewska, która znalazła się w gronie laureatów. Już umawiamy się na rozmowę i... wizytę w bibliotece pedagogicznej, gdzie karykatury będą wystawione. Koniecznie z wizytówką przedstawionej osoby, by nie doszło do pomyłek. A w przyszłości każda zauważona, czyli popularna i zasłużona osobowość mogłaby upomnieć się o swoje. Może nawet o tytuł honorowego lub zasłużonego mińszczanina...
Numer: 17/18 (1280/1281) 2022 Autor: J. Zbigniew Piątkowski
Komentarze
DODAJ KOMENTARZ