Nie błądzi ten, który nic nie robi... Jednak po to się pracę powtarza, by nie błądzić. No, chyba że ktoś specjalnie fałszuje, by sprowokować innych do działania. Wywołuje takie emocje, że trudno zdzierżyć i aż chce się walnąć pięścią nie tylko w stół. Czyżby jeszcze nie zrozumieli, czemu służy każda wojna, każda śmierć niewinnych ludzi, każda zdrada człowieczeństwa. Czyż nie pamiętają, do czego prowadzi bojaźliwa tolerancja zła i zbiorowa za to zło odpowiedzialność...

Fetory retorów

Zanim dojedziemy do sedna, musimy odpowiedzieć na kilka pytań. Pierwsze z nich to dlaczego Ukraińcy uciekają do Polski, gdy graniczą też ze Słowacją, Rumunią czy Mołdawią. Wiadomo, Polacy to ich bracia, którzy przyjmą nawet miliony, byleby tylko poprawić sobie opinię u lewackiego Zachodu. Dadzą mieszkanie, wyżywienie, opiekę lekarską, 500+ i emeryturę i wcale nie zapytają o szczepienia. Lachy tak właśnie mają, że się zastawią, ale postawią na swoim.
Jakby było mało, to trzeba przypomnieć, że i przed wojną Ukraińcy mieli w naszym kraju niesamowite prerogatywy i udogodnienia. Na przykład pracownik ukraiński musiał mieć wyższą stawkę, bo pracodawca dostawał dofinansowanie z naszych podatków. Wiele kierunków studiów, w tym prawnicze i handlowe jest obsadzane wpierw Ukraińcami, a co zostanie to rzucą ochłapem dla Polaków. Dlaczego? Uczelnia dostaje większe pieniądze na kształcenie Ukraińców, a wiadomo, że pazerność jest u nas walorem narodowym.
Czy trzeba tłumaczyć, czym grozi wielomilionowa diaspora Ukraińców w Polsce? Staniemy się intruzami we własnym kraju, a dotychczasowe kłótnie polityczne będą niczym wobec przyszłych sporów etnicznych. Będzie za późno, gdy obcy prawnicy będą nas sądzić, a policjanci pałować...

Z drugiej strony trzeba zapytać, czy i jak za ten eksodus odpowiadają Rosjanie. Nie ma już wątpliwości, że ta wojna to nic innego jak bomba wrzucona w przeogromne szambo. Jesteśmy ofiarami dywanowego nalotu informacjami, że Rosja to gigantyczny zbrodniarz, bandyta, wywłoka, a każdy mający inne zdanie to ruski troll. Głupawa gawiedź robi pod siebie z zachwytu, bo oto ten i ów teatr odwołał sztukę Czechowa, a ta czy inna filharmonia przegnała Czajkowskiego i osuszyła jezioro łabędzie... Powiedzcie, co na Boga zawiniła wam rosyjska kultura i sztuka? Pójdźcie dalej i tak jak równie podli wandale zniszczcie wszystko z książkami włącznie...
Co do zwykłych Rosjan można mieć już mieszane odczucia. Wiadomo, że oni od zawsze byli przyzwyczajani do mocnej i bezwzględnej władzy, więc zatracili poczucie wolności. Choć nie oni wywołali konflikt, muszą za niego zapłacić. Chyba że będą na tyle silni, że zmienią władzę.

Puenta nie będzie ani miła, ani empatyczna. No bo co z tego, że wielu z nas tak myśli i nie zgadza się z globalną inwigilacją ludzkości... z podawaniem jej kulturowego gówna... z blokowaniem prawdy. Mamy tego dosyć, ale nie bardzo jest z kim połączyć siły i stworzyć medialne platformy do przekazywania tradycji i mądrych idei. Jesteśmy skazani na masową kulturę i nieludzkie obyczaje, a jeśli budzą one w nas odrazę, to ona też nie jest w stanie wywołać masowego odruchu wymiotnego. Szkoda..

Numer: 13/14 (1276/1277) 2022   Autor: Wasz Redaktor