Zanosi się na kolejne protesty przeciwko lokowaniu Obwodnicy Aglomeracji Warszawa na terenie gminy Dębe Wielkie. Wszystko przez kontynuację prac koncepcyjnych GDDKiA i opublikowanej rekomendacji przebiegu obwodnicy m.in. przez Kąty Goździejewskie, Cięciwę, Olesin, Aleksandrówkę, Dębe Wielkie i Górki.

Dębe z zębem

Wójt Krzysztof Kalinowski w nowej fazie oporu chce zgłosić radnym kolejny projekt sprzeciwu. Właściwie podobny do poprzednich, czyli że warianty przebiegu oznaczone kolorami zielonym i czerwonym zagrażają mieszkańcom, ekologii i rozwojowi gminy.
Wskazuje więc zagrożenie rozbiórką 26 budynków i 800 osób narażonych na uciążliwości hałasowe, demolkę korytarzy ekologicznych i przecięcie gminy wraz z A-2 na cztery części. Ostrzega inwestorów przed niewypałami i dodatkowymi kosztami przez konieczność wybudowania nowego węzła na autostradzie A2 oraz… zagrożeniem dla infrastruktury drogowo-kolejowej w przypadku potencjalnego ataku terrorystycznego, o konflikcie zbrojnym
nawet nie wspominając.
W związku z tym lepszym byłoby lokowanie obwodnicy wzdłuż istniejącej drogi krajowej nr 50 z rozbudową istniejącego węzła autostradowego w Arynowie. Wzywa też mieszkańców o podawanie innych, logicznych argumentów przeciwko obwodnicy.
Głosów jest sporo, ale tylko popierających protest, a propozycje działań to granie na emocjach olbrzymimi protest-grafikami na trasie przebiegu ekspresówki, by temat chwyciły media. Wójt wątpi, by takie happeningi wystarczyły do zmiany koncepcji, która już jest w jurysdykcji CPK.

Numer: 7/8 (1270/1271) 2022   Autor: (jaz)