Dostęp do internetu to zakała wielu polskich wsi, miasteczek, a nawet fragmentów takich miast jak Mińsk, gdzie nie dotarła odpowiednia infrastruktura telekomunikacyjna. Jeszcze gorzej jest z wirtualnym szerokim pasmem, dzięki któremu mamy płynny odbiór kanałów wizyjnych, w tym strumienia naszej telewizji. Bardzo nam na tym zależy, więc ucieszyliśmy się, że już za rok wszyscy mieszkańcy Mazowsza będą mieli zapewnioną możliwość dostępu do sieci.

W sieci szerokiej...

Właśnie Agencja Rozwoju Mazowsza wyłoniła wykonawcę światłowodowej sieci szerokopasmowej na terenie Mazowsza. Dzięki temu już wkrótce ruszą prace związane z realizacją projektu Internet dla Mazowsza, dającego możliwość dostępu do zasobów wirtualu wszystkim mieszkańcom naszego województwa. Wartość całego przedsięwzięcia wyniesie ok. 460 mln zł, w tym 340 milionów pochodzi z dotacji unijnej.

Kim jest wykonawca? 10 lipca br. została wybrana najkorzystniejsza oferta dotycząca realizacji, utrzymania i zarządzania siecią szerokopasmową. Złożyło ją polsko-koreańskie konsorcjum KT Corporation, gigant komunikacyjny na światową skalę, ale czy sobie poradzi z naszą czarną dziurą internetową.

Trzeba wiedzieć, że obecnie na terenie ponad 82 proc. mazowieckich miejscowości nie działa żaden operator mający infrastrukturę szerokopasmowego dostępu do internetu, czyli o przepływie ponad 2 Mbit/s. Oznacza to brak bądź bardzo ograniczony dostęp do sieci ponad 1,1 miliona ludzi. Dodatkowo aż do 2,2 mln mieszkańców nie ma sieci dostępowej NG A zapewniającej szybkość internetu powyżej 30-40 Mbit/s.

Marszałek Mazowsza zapewnia, że internet dla Mazowsza to projekt, dzięki któremu już w 2014 r. infrastruktura teleinformatyczna zostanie doprowadzona do wszystkich sołectw. Oznacza to w praktyce, że zniknie bariera dla operatorów telekomunikacyjnych, którym do tej pory nie opłacało się docierać do małych miejscowości.

Inwestycja zakłada budowę 3.680 kmsieci światłowodowej, spełniającej wymogi sieci NGN (Next Generation Network). Na jej bazie przedsiębiorcy będą mogli budować własne sieci na terenach, na których rozbudowa sieci szerokopasmowej dotychczas była nieatrakcyjna ekonomicznie. Poza światłowodową siecią szkieletowo-dystrybucyjną w 33 miejscowościach powstanie sieć dostępowa obsługująca ważniejsze obiekty publiczne.

Czy mieszkańcy Mazowsza, a szczególnie powiatu mińskiego oczekują takiego wirtualnego szczęścia? Z analiz UKE zgłoszenia o braku dostępu do internetu są niewielkie, a ich liczba na obszarze powiatu mińskiego nie przekroczyła 25, co daje wskaźnik 1,69 na 10 000 mieszkańców.

Powodów takiej ignorancji należy szukać w rozwoju sieci bezprzewodowych, które oferują coraz lepszą, czyli szerszą jakość internetu. Teraz światłowody staną się ich i konkurencją, i sprzymierzeńcem, bo ich dystrybucja będzie praktycznie nieograniczona.

Za ile? Na pewno znacznie taniej niż obecnie. Teraz szerokie łącze przewodowe tj. 60 Mbit/sek można uzyskać już za 60-80 zł, a bezprzewodowe mające ok. 10-15 Mbit/ sek około 100 zł.

Przyłączenia na masową skalę będą jednak możliwe przy cenie do 20 zł za pasmo o szerokości umożliwiającej szybkość nie budzącą stresu użytkowników, czyli o realnych parametrach ściągania ok. 40 mbit/s i wysyłania ok. 5 mbit/s, jakie ma np. UPC-60. Wtedy 10-megowy plik ściągniemy w ciągu sekundy, a na wysłanie trzeba nam tylko 18 sekund.

Numer: 29 (824) 2013   Autor: J. Zbigniew Piątkowski