Kiczki słyną z uroków natury, parafii i domu ludowego, który właśnie jest odnawiany. Miejscowi działacze chcą wyzwolić w mieszkańcach Kiczek jeszcze większą aktywność, więc postarali się o ciężkie stalowe palenisko do grilla i metalowy pojemnik na śmieci.

Kradną w Kiczkach

Niestety, oba sprzęty ktoś wkrótce ukradł. Identycznie jak z terenu budowy mostu i młyna ginęły aluminiowe drabiny i inne narzędzia.
Aktywiści rozpoczęli poszukiwania, a w sieci dali czas do 12 stycznia na oddanie skradzionych rekwizytów. Straszyli, że opublikują jego zdjęcie i nazwisko w mediach, bo i tak dowiedzą się, kto ukradł. W wyznaczonym terminie nikt się jednak do winy nie przyznał.
A nie możecie policji wezwać – sugerowali litościwi podpowiadacze. – Do śmietnika i paleniska… po to, żeby usłyszeć – mała szkodliwość czynu? Gdybym to ukradł, to policji bym się nie bał, ale bardziej mieszkańców wsi i ogólnego potępienia, braku zaufania i wytykania palcami.
Nie wiadomo, co przemówiło do świadomości złodzieja, ale sprzęt się odnalazł. A może to sami kiczkowianie znaleźli złodzieja… Jednak jego fotki i nazwiska nie opublikowali…

Numer: 3/4 (1266/1267) 2022   Autor: (jaz)